profil

"Zabić Drozda" Atticus naczycieleim życia swoich dzieci

Ostatnia aktualizacja: 2021-12-27
poleca 89% 103 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Ostatnio przeczytałem książkę „Zabić Drozda” autorstwa Harper Lee. Spośród wielu postaci występujących w tej książce, można wyróżnić Atticusa Fincha. Jest on wyjątkowy pod wieloma względami, ale szczególnie zainteresowało mnie jego ojcostwo oraz w jaki sposób wychowuje swoje dzieci. Myślę, że oprócz roli samotnego ojca jest on także nauczycielem życia swoich pociech. Mogę tak stwierdzić po licznych lekcjach, które w odniesieniu do różnych sytuacji są im przez niego przekazywane.

Jedną z takich nauk była lekcja dobrych manier. Mianowicie od małego uczył swoje potomstwo, ze grzecznie jest rozmawiać z ludźmi o sprawach, które ich interesują, a nie o tych co nam wydają się ciekawe. W jednej z sytuacji, kiedy rodzina zaprosiła na obiad Waltera, dzieci przysłuchiwały się jego rozmowie z Atticusem, mówili oni o żniwach. Na całokształt zachowania ich kolegi ze zdumieniem zareagowała Skaut. Wtedy ojca wychowawczo wsparła Calpurnia udzielając dziewczynce reprymendy. „Są tacy ludzie co nie jedzą jak my- szepnęła z pasją. – Ale to twoja sprawa zabraniać im, każdy przy stole zachowuje się po swojemu. Ten chłopak jest nasz gość i jeśli zechce zjeść obrus, pozwolisz mu na to [...], kto tylko wejdzie do tego domu, jest gość, nie daj Bóg żebym cię znowu przyłapał na uprzykrzaniu się.” Mimo, że są to słowa ich służki, można traktować je jako naukę, po części też myślę, że rada ta wypłynęła z tego iż Calpurnia kilka lat już spędziła w domu Finchów, więc wiedziała, że czasami ona musi upomnieć dzieci, kiedy ojcu nie wypada.

Kolejną rzeczą jaką uczył swoje dzieci były uczciwość i pokora. Atticus nigdy się nie przechwalał i nie wywyższał. Potrafił zachować swoją pozycję w społeczeństwie i umiejętności dla siebie. Idealnym na to przykładem jest opinia dzieci na jego temat. Uważali bowiem, że nie jest tak męski jak inni ojcowie, ponieważ nie poluje, nie łowi ryb, nie gra w pokera, nie pali, nie pije... Skaut wyznaje pani Maudie, że Atticus nic nie umie. Sąsiadka na to odparła, że jest w błędzie, bo Fich jest doskonałym warcabistą, świetnie gra na drumli, a także potrafi jak nikt inny hermetycznie zamykać testamenty. Dziewczynki to jednak średnio przekonało. Pewnego razu dzieci stały się świadkami niezwykłego wydarzania. Na ulicy pojawił się wściekły pies. Heck Tate wręczył strzelbę prawnikowi, a ten jednym strzałem zabił zwierzę. Rodzeństwo było w szoku. Maudie wyznała wtedy, ze ich ojciec był wyborowym strzelcem, najlepszym w stanie, ale zaprzestał tego, gdyż uważał, ze pan Bóg dał mu niesprawiedliwą przewagę nad innymi stworzeniami. Myślę, że mało jest ludzi którzy rezygnują ze swojego talentu. Według mnie jest to naprawdę godne podziwu, tym bardziej jak o umiejętności strzelania nie wiedziała jego najbliższa rodzina.

Pewnego razu Skaut pobiła się z chłopakiem w szkole, który powiedział że ich ojciec broni czarnuchów. Wtedy dzieci adwokata dowiedziały się, że będzie on bronił oskarżonego o gwałt na białej kobiecie Toma Robinsona, incydent ten zapoczątkował trudne dla nich czasy. Gdy ojciec dowiedział się co zaszło w szkole, udzielił córce lekcji panowania nad sobą. „[...] Może usłyszysz o tym jakieś paskudztwa w szkole, ale zrób coś dla mnie, głowę podnoś wysoko, a te piąstki opuszczaj nisko. Ktokolwiek będzie ci dokuczał nie daj się sprowokować. Próbuj zwalczyć głową dla odmiany. To tęga główka, choć opiera się na nauce.” Uważam, że takie słowa były dobre dla Skauta. Mogła zrozumieć przez to wiele rzeczy. Poskromienie swoich myśli i ciała w niektórych sytuacjach może być bardzo trudne, więc dobrze Atticus wszystko wyjaśnił córce. Jest to chyba jedna z najważniejszych lekcji. Opanowanie się jest również czymś w rodzaju zrozumienia innych po przez współczucie im, że są na tyle nie inteligentni oraz że nie dojrzeli jeszcze do pewnych ważniejszych spraw.

Dzieci także mogą się uczyć odwagi od ojca. Udowodnił, że posiada ją ogromną w sytuacji, kiedy nie bał się wściekłego psa lub nie ulegał presji samosądu. A przede wszystkim nie bał się i podjął obrony Toma Robinsona mimo, że od początku wiedział, iż nie jest w stanie wygrać tej sprawy. Ale dla niego to było coś więcej. „Chciałbym żebyś wiedział, ze odwaga to nie człowiek ze spluwą. Odwaga jest wtedy kiedy wiesz z góry że przegrasz i mimo wszytko dajesz z siebie wszystko i starasz się wygrać”. Uważam, ze wypowiadając te słowa Finch miał na myśli właśnie swoim sprawę, którą prowadził.

Jak już wspomniałem Atticus był wyjątkowy pod wieloma względami. Naprawdę jestem pełen podziwu dla jego zachowania i mądrości. Nauki jakie przekazywał swym pociechom były naprawdę uniwersalne, dzięki czemu dzieci na pewno je zapamiętają i będą stosować w życiu. Myślę, że jest wzorem godnym do naśladowania, każdy rodzic mógłby się uczyć od tego człowieka.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty