profil

Człowiek ciekawy świata.

poleca 85% 295 głosów

Treść Grafika Filmy
Komentarze
Krzysztof Kolumb Odkrycie Ameryki przez Krzysztofa Kolumba

Mieszkańcy Europy do połowy XV wieku niewiele wiedzieli o liczących tysiące lat cywilizacjach Indii, Chin czy też Japonii. Obce im były kraje położone w głębi Afryki oraz Azji. Ludzie średniowiecza nie wiedzieli, że istnieje kontynent nazywany dzisiaj Ameryką. Zamieszkiwały go liczne ludy. Niektóre z nich miały wspaniale rozwiniętą gospodarkę, naukę oraz kulturę. Wzniosły miasta liczące niekiedy ponad 300 tysięcy mieszkańców. W tym czasie największe miasta europejskie miały około 100 tysięcy ludności. Od niepamiętnych czasów ludzi pociągały dalekie podróże. Nęciły ich odległe lądy, na których spodziewali się znaleźć bogactwa - złoto, srebro, drogie kamienie oraz niezmiernie cenione przyprawy korzenne, np. pieprz, imbir, goździki. Handel tymi towarami był niezwykle dochodowy. Nie tylko chęć zdobycia bogactw skłaniała ludzi do podejmowania dalekich wypraw. Wiele osób opuszczało swoje domy w poszukiwaniu niezwykłych przygód. Uczestnikami wypraw byli również ludzie pobożni, przepełnieni religijnym zapałem. Pragnęli oni krzewić chrześcijaństwo na dalekich lądach. Wśród podróżujących znajdowali się nie kiedy przestępcy, którzy byli ścigani przez prawo. Sądzili, iż w ten sposób uciekną przed karą. Zaciągali się więc na statki. Chociaż pokusa zdobycia bogactw była wielka, to trzeba było nie lada odwagi, aby zdecydować się na daleką i zarazem niebezpieczną morską podróż. Oprócz sztormów żeglarzom zagrażali również piraci. Ówczesne statki były bardzo małe w porównaniu z dzisiejszymi transatlantyckimi kolosami. Te, które miały wyporność ponad 100 ton i długość ponad 30 metrów, uważano już za duże jednostki. Dla określenia kierunku rejsu używano prostych przyrządów nawigacyjnych, np. busoli. Znacznie trudniej jednak było określić położenie statku na morzu. |Załoga żyła w ciężkich warunkach. Tylko kapitan i oficerowie posiadali własne kajuty. Marynarze spali pod pokładem, gdzie panował zaduch i panoszyły się szczury. Pożywienie składało się z wędzonego mięsa, suszonych ryb i warzyw. Na statkach nie było kuchni, a potrawy przyrządzono na ogniskach rozpalanych na pokładzie. Wodę pitną przechowywano w beczułkach i wydzielano bardzo oszczędnie z obawy, iż może jej zabraknąć. Mieszkańcy Europy marzyli o dotarciu do Indii. Krążyły bowiem opowieści o olbrzymich bogactwach tego kraju. Jednak droga lądowa była długa, uciążliwa i niebezpieczna. Na obszarach, przez które wiodły szlaki handlowe, panowali Turcy. Często napadali oni na podróżujących. Zaczęto więc szukać nowej drogi. Zgodnie z ówczesną wiedzą geograficzną do Indii można było dotrzeć, opływając Afrykę. Żeglarze przez wiele dziesięcioleci próbowali tego dokonać, lecz ich próby kończyły się fiaskiem. Całkiem inną drogę wybrał Krzysztof Kolumb. Ponieważ w XV wieku rozpowszechniała się teoria o kulistości Ziemi, doszedł do wniosku, iż do Indii można także dopłynąć, żeglując w kierunku zachodnim przez Ocean Atlantycki. Po wielu latach zabiegów przekonał do swego pomysłu władców Hiszpanii, którzy oddali mu do dyspozycji trzy statki. Dnia 12 października 1492 roku wyprawa Kolumba, po wielotygodniowej podróży przez Ocean Atlantycki, dopłynęła do lądu. Żeglarz był przekonany, iż dotarł do Indii. Miejscową ludność nazwał więc Indianami. Dopiero po pewnym czasie okazało się, ze odkrył on nowy kontynent. Nazwano go Ameryką na cześć innego żeglarza - Amerigo Vespucciego, który opisał część jego wybrzeży. Po pierwszej odkrywczej podróży Krzysztofa Kolumba kolejne wyprawy dostarczały nowej wiedzy o świecie.Najsłynniejsza z nich pod wodzą Ferdynanda Magellana trwała trzy lata (1519-1522). Wyruszyła z Hiszpanii i płynąc przez Ocean Atlantycki, dotarła do krańców Ameryki Południowej.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty