Obecne pokolenie jest gorsze od poprzedniego

W dzisiejszych czasach słyszy się wiele uwag do dzieci i młodzieży w stylu „Kiedy ja byłam w twoim wieku…”, czy „Gdy miałem tyle lat, co ty, nie sprawiałem swoim rodzicom tyle problemów”. Mimo że takie stwierdzenia są często wypowiadane przez rodziców, lecz według mnie, są one bezpodstawne. Mogę to poprzeć następującymi argumentami:

Pierwszym argumentem, który chciałbym przytoczyć, jest fakt, iż świat przez ostatnie pół wieku znacznie się rozwinął. Zarówno pod względem technologii, jak i poglądów różnych ludzi. Argumenty osób dorosłych, takie jak np. „Za moich czasów nie było telewizji, więc byliśmy grzeczniejsi niż wy dziś” według mnie nie mają głębszego uzasadnienia, choć na pierwszy rzut oka można uważać inaczej. Mimo że w przeszłości media były bardziej ograniczone, nawet wtedy nie brakowało sytuacji, które skłaniały dzieci do niewłaściwego zachowania. Dowodem na to mogą być choćby książki i powieści Edmunda Niziurskiego. Łatwo zauważyć, że pomimo tego, iż bohaterowie jego utworów nie mieli dostępu do telewizji, komputerów, czy innych wynalazków technologicznych, niejednokrotnie przysporzyli swoim rodzicom sporo kłopotów.

Rodzice twierdzą również, że w dzisiejszych czasach o wiele łatwiej o narkotyki, czy inne używki, co na dłuższą metę może wpłynąć nie tylko na młodzież, ale również wywrzeć jakiś wpływ na rodziców, którzy będą musieli odpowiadać za postępowanie ich dzieci. Nie da się ukryć, że tkwi w tym jakieś ziarno prawdy, jednak gdyby rozważyć ten argument dokładniej, można by dojść do wniosku, że wcale nie jest to niepodważalna i niezaprzeczalna, czysta prawda. Ponownie przytoczę tu przykład z literatury. Mam tu na myśli „Pamiętnik Narkomanki” autorstwa Barbary Rosiek, w którym autorka opisuje swoje autentycznie przeżycia związane z nałogiem, w który się wciągnęła w bardzo młodym wieku i z którym walczyła ponad dziesięć lat. Dzięki przeczytaniu tej książki możemy sobie w pełni uświadomić, że problem narkotyków nie jest problemem jedynie XXI wieku.

Mam nadzieję, że tyle argumentów wystarczy, by obalić postawioną tezę. Są one według mnie najbardziej kluczowe, dlatego zdecydowałem się na przytoczenie właśnie ich. Mam nadzieję, że po przeczytaniu tej rozprawki, przynajmniej część osób zmieni swoje zdanie na temat tego, które pokolenie jest gorsze. Według mnie każde pokolenie ma swoje wady i zalety, a ich stosunek względem siebie jest zawsze podobny.