Dla Ani, Zielone Wzgórze było jej małą ojczyzną. To tu znalazła swój prawdziwy dom i kochających ją ludzi, Marylę i Mateusza Cuthbert. Zaadoptowali oni dziewczynkę i obdarzyli ją miłością. Ania czuła się przy nich bardzo bezpiecznie i niczego jej nie brakowało. Znalazła tu także przyjaciółkę od serca, Dianę. Razem się bawiły i dzieliły ze sobą to co miały. Dziewczynka mogła obserwować i podziwiać piekną przyrodę, która otaczała Zielonę Wzgórze.
Ania miała niestety smutną przeszłość. Jej rodzice zmarli gdy była mała. Wtedy zaopiekowała się nią pani Thomas, a później pani Hammond. Dziewczyna niestety nie była przez tych ludzi kochana i nie była szczęśliwa. Musiała zajmować się gospodarstwem i wychowywać ich dzieci. Ania starała się wypełniać swoje obowiązki, ale została odesłana do Domu Sierot. Czuła się tam samotna i nie miała już nadziei na znalezienie swojego miejsca na ziemi. Po spędzonych tam czterech miesiącach los się jednak do niej uśmiechnął. Została zaadoptowana przez dobrych ludzi.
To wydarzenie zmieniło jej życie. Ania w końcu znalazła swój prawdziwy dom - Zielone Wzgórze, które na zawsze będzie istniało w jej pamięci.