Moje niepokoje

Niepokoi mnie sytuacja polityczna państwa oraz to, że ludzie szybko ulegają manipulacjom polityków.
Człowiek wierzy działaczom politycznym w każde słowo, w każde kłamstwo, nie widzi, że wszystko to jest komercja i bujdą. Rząd wysyła żołnierzy na wojnę, by siłą wprowadzali pokój, księża ich błogosławią, bo tak niby "Bóg kazał za ojczyznę walczyć". Ludzie nie wiedza, komu maja ufac, poniewaz z każdej strony sa negatywnie nastawiani do innych. Ciągle afery, kłótnie i wiesci o korupcjach w sejmie potwierdzają moje niepokoje.
Średnia krajowa zarobków wynosi ok.6000zł. W rzeczywistosci, zwykły Polak otrzymuje ok.2000zł. Choć zarabia niewiele, nie buntuje się przeciwko ciągły podwyzkom cen, VAT i podatku. Dzieje się tak, ponieważ wierzy, że zostaną one przeznaczone na zalatanie deficytu państwa. Rząd zmniejsza zniżki studenckie i zasiłki rodzinne, a wszystko to dla dobra Polski.
Podległe aktywistom media propagują hasla wyborcze typu: "By żyło się nam lepiej", "Ku lepszej Polsce". Zachęcaja one do głosowania na daną partie, lecz w wiekszosci przypadków mijaja sie z prawda.
Politycy dążą do tego, by zrobić z popierających ich ludzi marionetki, niemające własnego zdania i ślepo dążące drogą wyznaczoną przez swojego przewodnika.
Ludzie są zaślepieni obietnicami władz i ciagle marzą o "zielonej wyspie". Sądzę, że powinni przejrzeć na oczy, póki jeszcze nie są "pionkami" państwa. Manipulacja zawsze będzie miala miejsce, jednak nie musi ona odgrywac w naszym życiu decydujacej roli i sprawiać, że nie bedziemy mogli swobodnie funkcjonować.