profil

Reklamy Calvin Klein, kontrowersje

poleca 85% 364 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Zarzuty wymierzone w branżę reklamową w związku z nadużywaniem w reklamach odniesień do seksu, erotyzmu itp., nie są na dzień dzisiejszy gorącym tematem, czymś, co mogłoby wedrzeć się na pierwsze strony gazet czy do głównego wydania dziennika. W dalszym ciągu eksploatuje się w reklamach treści seksualne, ozdabia tym przekaz, wg niektórych uprzedmiotawia kobiety, propaguje wizerunek kobiet nierealnych czy wywiera silną presję na zachowania młodzieży. Reklama uczy nas, że pranie, jogurt, auto i wędliny z Morlin mają w sobie coś erotycznego. Irytujące? Tak, trochę. Żyjemy z tym i będziemy żyć po kres dziejów ludzkich, chyba że szerokie poparcie zdobędzie walczący z tym liberalny - odłamami libertyński - procenzorski ruch feministyczny lub też jakiś inny, czego również sobie nie życzymy.
Jeśli chodzi o mój stosunek do tych reklam, to możemy mówić o pełnej ambiwalencji, do której się wielokroć przyznają się otwarcie ludzie. Kochamy i jesteśmy w stosunku do nich krytyczni. Bawią nas subtelności i aluzje do seksu, ale i często drażni ich sztampowość. Ogólnie jesteśmy za, ponieważ bez reklam świat byłby - nie oszukujmy się - nieprzyjemnie szary. 4/5 niech żyje reklama, 1/5 niech reklama się zmieni. Zrozumieliście? To nazywam właśnie ambiwalencją.
Jednym z koncernów, który skupił w swoim czasie na sobie dużą cześć krytyki z racji wyżej opisanych praktyk i którego kreacje reklamowe wywołały wiele kontrowersji, jest Calvin Klein. Poniżej znajdziecie odnośniki do stron, które poruszają ten temat i zawierają przykłady takich reklam etc. Jedni te kreacje reklamowe postrzegają jako sztukę, inni jako wielkie świństwo. Do grona sławnych modelek zatrudnionych do tych reklam należą m.in. Kate Moss i Christy Turlington

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta