Autor "Rozmowy..." umiejętnie zderza przerażający opis Śmierci, która pojawiła się mistrzowi w postaci rozkładającego się trupa, z elementami komicznymi. Mieszanie konwencji i stylów sprawia, że tekst staje się niejednolity, straszny i śmieszny zarazem, czyli groteskowy ( określa specyficzną konstrukcję świata przedstawionego, w niektórych dziełach literatury, czy sztuki). "Rozmowę..." można uznać za pierwszy przykład groteski w literaturze polskiej.