profil

O wyższości chodzenia piechotą nad wożeniem się mercedesem

poleca 91% 102 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Marsz jest najprostszą formą ruchu, którą każda z nas opanowuje około pierwszego roku życia. Lecz powstaje pytanie, – po co chodzić, jeśli można przejechać się samochodem?
Moim zdaniem korzystniejszą formą przemieszczanie się jest spacerowanie. Ma ono o wiele więcej zalet niż jeżdżenie autem.
Maszerowanie jest bardzo korzystne dla zdrowia. Pozwala na prawidłowe dotlenienie mózgu, co przyspiesza jego prace a informacje są lepiej przyswajane. Jeśli jest się zestresowanym najlepszym sposobem na wyciszenie jest krótka przechadzka. Gorsza w tym przypadku byłaby przejażdżka samochodem, gdyż stres mógłby doprowadzić do wypadku. Regularne spacerowanie umożliwia zmniejszenie ryzyka wielu chorób, takich jak: choroba wieńcowa serca, nadciśnienie czy udar mózgu.
Kolejnym argumentem potwierdzającym słuszność mojej tezy jest to, że dzięki chodzeniu piechotą możemy zaoszczędzić, jak i zarazem zadbać o środowisko. Jak każdy wie samochód nie jeździ na wodę, więc nie będzie trzeba martwic się o konieczna do jej napędu benzynę. Toksyny wydzielane podczas jej spalania nie zanieczyszczą atmosfery, a my będziemy mogli cieszyć się świeżym powietrzem. Zaoszczędzone pieniądze wydane zostaną na jakieś małe przyjemności i zachcianki.
Nie ulega wątpliwości, że marsz jest także formą ruchu, która zapewnia dobra kondycje i figurę. Po obfitym posiłku, gdy jest ładna pogoda krótka przechadzka pozwala na spalenie zbędnych kalorii. Rodzinne spacery umacniają więzy rodzinne oraz są czasami pewnym sposobem na wypoczynek, relaks bądź rozrywkę. Gdy w niedziele wybieramy się do kościoła, który nie znajduje się mile od naszego domu, lecz kilometr, można ze spokojem się przejść, nie zawracając sobie głowy miejscem na parkingu.
Ostatnim argumentem godnym podkreślenia jest to, że chodzenie piechotą jest także w pewnym stopniu wygodą. Samochód w niektórych przypadkach jest ,,kulą u nogi”. Gdy w wolne dni wybieramy się do miasta wielu ludzi wpada na ten sam pomysł, aby również gdzieś pojechać. Wynikiem tego są korki uliczne, które powodują zbędny hałas, stres i rozdrażnienie. Idąc pieszo możemy dostosować tempo do swoich oczekiwań, np.: spacerujemy ulicą, nagle dostrzegamy jakiś ciekawy obiekt; przystajemy; oglądamy i kontynuujemy przechadzkę. Z autem jest ten problem, że zatrzymanie się znienacka na środku ulicy może wywołać wypadek czy kłótnie z innym kierowcą.
Jak widać chodzenie piechotą ma dużo zalet, których nie mają samochody. Zaliczam się do osób, które lubią spacerować. W ten sposób mogę się od stresować, wyciszyć oraz spotkać ze znajomymi. Nie przeczę, że w niektórych przypadkach przejażdżka samochodem jest konieczna, gdy na przykład wybieramy się na wakacje do miasta oddalonego o setki kilometrów lub przemierzać drogę do pracy zbyt odległą od naszego domu . Chodzenie jest najlepszą formą ruchu pozwalającą utrzymać dobry nastrój i kondycje, którą polecam wszystkim.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty