Charakterystyka Małego Księcia - głównego bohatera utworu A. de Saint Exupery'ego.

Tytułowym bohaterem utworu A. de Saint Exupery’ego. Jest Mały Książe.
Mały Książę był gadatliwym i dociekliwym dzieckiem o kruchej budowie ciała. Jego jasne, kręcone włosy oraz sympatyczne rysy twarzy sprawiały, że wyglądał na bardzo miłego i niewinnego chłopca. Zazwyczaj miał na sobie płaszczyk charakterystyczny dla ubioru książąt. Uwielbiał zadawać mnóstwo pytań, zwykle trudnych i niewygodnych, na które starał się uzyskać satysfakcjonującą odpowiedź.
Książę mieszkał na małej planecie - asteroidzie B-612, na której znajdowały się 3 wulkany- 2 czynne, i trzeci nieczynny,( choć jak twierdził Mały Książę, głosił dewizę ‘ Nigdy nic nie wiadomo’. ), oraz róża –wymagająca, piękna i pełna kokieterii, która okazała się najlepszą przyjaciółką dla Małego Księcia.
Życie chłopca było bardzo smutne i monotonne. Świadomy swoich obowiązków regularnie wykonywał prace, do których należało przeczyszczanie wulkanów, regularne wyrywanie baobabów ( po w przeciwnym razie zarosłyby w bardzo szybkim tempie jego planetę), oraz dbanie o potrzeby róży. Jedyną rzeczą, którą bardzo lubił, i która stanowiła ‘słodycz’ w melancholii jego życia były zachody słońca, a że planeta, na której przebywał była malutka, mógł oglądać je właściwie na okrągło.
Interpretował świat i zachowania ludzkie na swój własny sposób. Był ciekawy świata i nurtowało go wiele pytań na które usilnie szukał odpowiedzi, co skłoniło go do podróży na nieznane dotąd planety.
Dzięki swoim wędrówkom chłopiec zrozumiał, jak ważna w życiu każdego człowieka jest przyjaźń, miłość i odpowiedzialność za tych, których się kocha. Zrozumiał również jak wielkim uczuciem darzył swoją różę i za wszelką cenę chciał do niej powrócić, by wyznać jej swoją miłość oraz przywiązanie.
Według mnie Mały Książę to dość nietypowa i wyjątkowa postać. Podczas czytania czasami śmieszyły mnie jego pytania i myśli, jednak czasami to, co mówił było bardzo smutną rzeczywistością, którą on sam dostrzegał dzięki swojej wrażliwości, a z której każdy z nas zdaje sobie sprawę. Proces jego poznawania świata, odkrywania prawdziwego znaczenia uczuć był niezwykle fascynujący. Niewyobrażalnie wiele myśli musiało mu się wtedy kłębić w głowie, aż doszedł do tego czym tak naprawdę jest przyjaźń, czym miłość… Doświadczenia życiowe-w jego przypadku rozmowy z mieszkańcami poszczególnych planet, umożliwiły mu udzielenie odpowiedzi na pytania, na które pilnie szukał odpowiedzi. Jedną z ważnych rzeczy, która bardzo mi się w nim podobała, to to, że do końca swojego życia myślał, że „Nawet w obliczu śmierci przyjemna jest świadomość posiadania przyjaciela”. To bardzo piękna postać, od której nie jeden z nas mógłby się wiele nauczyć.