profil

"Wymarzona niedziela"

poleca 85% 340 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Michał i jego rodzice, jak co niedziela wybrali się na Mszę Świętą o godzinie 11. Msza trwała nieco krócej niż zwykle i wrócili do domu jeszcze przed południem. Mimo, że była to rodzina katolicka, nikomu nie przeszkadzało, że po drodze wstąpili do sklepu po małe zakupy.
Wszyscy zasiedli do obiadu, byli mili dla siebie. Następnie rodzice włączyli swój ulubiony serial a Michał poszedł do swojego pokoju, gdzie uczył się na jutrzejszy sprawdzian z polskiego.
O godzinie 14 ojciec wraz z synem wybrali się na mecz. Obydwaj byli fanami piłki nożnej i kibicowali tej samej drużynie, która po zaciętej walce wygrała niedzielne zawody.
Po powrocie do domu cała rodzina przekąsiła czekoladowe ciasteczka przed telewizorem, po czym pojechali w odwiedziny do kuzynów.
Wieczorem, najedzeni pysznymi smakołykami cioci Kasi, zmęczeni poszli spać.
Moim zdaniem wypoczynek w niedzielę nie znaczy odłączenie się od całej rzeczywistości, by w spokoju i ciszy nieustannie wypoczywać. Ta rodzina spędziła aktywnie dzisiejszą niedzielę. Spędzili dzień razem, dobrze się bawiąc. I to najbardziej się liczy. Myślę, że w większości przypadków, jeśli praca nie stoi na przeszkodzie do tego, aby ten dzień spędzić z rodziną, znaleźć czas dla siebie i dla Boga, nie można mówić o żadnym świętokradztwie.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 1 minuta