Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Urszula Kochanowska po swojej śmierci trafiła do bram nieba. Spotkał tam Boga. Gdy Ten ją ujrzał, zapragnął uczynić ja szczęśliwą. Zlękniona i trochę przerażona porosiła, aby uczynił tu wszystko tak, jak w jej rodzinnym domu ? w Czarnolasie...
"Gdy po śmierci niebiosów przybyłam pustkowie", zobaczyłam ogromną przestrzeń. Nie było tam nikogo oprócz Boga. Podszedł do mnie i swymi ciepłymi dłońmi głaskał moją głowę. Po chwili powiedział, abym się do niego zbliżyła. Wystraszona podeszłam,...