Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Opis przeżyć wewnętrznych Marcina Borowicza w rozdziale XVIII Był chłodny wrześniowy poranek. Po nieprzespanej nocy byłem bardzo zmęczony. Wstałem z łóżka. Zszedłem do kuchni, na śniadanie. Nie byłem w stanie przełknąć czegokolwiek. Cały czas...
Było to między drugą, a trzecią po południu. Zapowiadała się zwykła,nudna lekcja polskiego. Kiedy już wiedzieliśmy,że Sztetter zacznie nas pytać, natychmiast zaczęliśmy go zagadywać. Od razu podjęliśmy temat o nowym uczniu- Bernardzie Zygierze....
Pamiętam w młodości moment, gdy uczęszczałem do gimnazjum klerykowskiego. Było to dość dawno temu, lecz takich rzeczy się nie zapomina. Gdy pierwszy raz przyjechałem tam z matką, byłem bardzo zdenerwowany, nawet nie wiedzieliśmy, kiedy odbędzie...
4 września 1875r. Było to między drugą a trzecią po południu. Zapowiadała się zwykła, nudna lekcja języka polskiego. Pan Sztetter jak zwykle wszedł do klasy z miną niechęci i powinności którą musiał czynić by zarobić na kawałek chleba. Usiadł...