Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Zimny wiatr powiaoł pomiędzy rzyndami ław, jakby roznosząca jadło panna. Obejrzałem się wokoło, bo dziwne mi się to zdawało w środku maja. Albo i zwidy mom. Nie po próżnicy wypiłem już ze 6 kufle. Może i wicher mi się przywidzoł. Przecież i tak...
Podkomorzy z Zosią , po nich szły pary hucznie i wesoło . Zabawa trwała do białego rana , przeplatana dyskusjami i posiłkami . I ja tam byłam , miód i wino piłam A com widziała i słyszała , w wypracowaniu napisałam
słuch po nim zaginął. Szwedzi zrezygnowali z dalszej okupacji, a my świętowaliśmy zwycięstwo. I ja tam byłem , miód i wino piłem , a com widział i słyszał, w relacji umieściłem.
gawędowy. Był on uczestnikiem wydarzeń, które teraz relacjonuje („ i > I ja tam z gośćmi byłem , miód i wino piłem , / A com widział i słyszał, w księgi umieściłem” i >).Przyznaje się do swojej niewiedzy
wznoszono. toasty i śpiewano słynne do dzisiaj: ,,gorzko, gorzko". A ja tam byłem , miód i wino piłem , aby relacja z tej uroczystości przetrwała dla potomnych.
; -synkretyzm: powieść (kompozycja), sielanka (opis życia w Soplicowie ), komedia (miłość Telimeny i Hrabiego), poemat heroikomiczny (zajazd), gawęda (opowiadania Gerwazego i Wojskiego), liryka (opisy przyrody), baśń (zakończenie: " i