Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Mały Książę chciał opuścić swoją planetę, poniewaz był nieszczęśliwy. Wszystkiemu była winna roza: wciaz sie dasała, narzekala, udawala. Bohater postanowił poleciec w poszukiwaniu przyjaciela. Szczesliwie udalomu sie wyladowac na planecie, gdzie...
przestawiając trochę swoje krzesełko. Mały Książę nie był jak widać zbyt potężnym władcą. Wspomniałem już, że rosła na jego planecie róża. Mały Książę nie wiedział dokładnie, skąd się właściwie wzięła
;, który co minutę zapala jedyną na swojej planecie latarnię. Mały Książę mówi o nim: - Tym człowiekiem pogardzaliby wszyscy, i Król, i Próżny, i Pijak, i Bankier. Mimo to on jeden nie wydaje mi się
, lecz „Wśród ludzi czuć się można również samotnym”, dlatego Mały Książę powędrował dalej. Spotkał w ogrodzie tysiące takich róż jaka wyrosła na jego planecie , niezwykle go to zdziwiło, bowiem jego róża
Będąc dziewczynką w wieku szkolnym wpadła mi w ręce książka pt. „ Mały Książę ”. Sądziłam, że to kolejna opowieść o pięknych królach i królewnach, prowadzącyh spokojnie życie w jakimś zamku na
Mały Książe " mieszkał na planecie , która krążyła w okolicy siedmiu innych planet. Chcąc się czegoś nauczyć zaczął zwiedzać te planety. Pierwsza planeta była zamieszkana przez Króla. " Mały