Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Ten dzień zaczął się normalnie. Słońce świeciło, wiatr wiał w moje żagle. Noc mnie nie znużyła, dalej pewnie płynąłem naprzód, a gwiazdy świeciły całym swoim blaskiem pomagając mi odnaleźć drogę. Cały świat pomagał mi w mojej misji....
Ocean, 24.05.2 r. Jestem przerażony, głodny i wycieńczony. Mam już dość tej podróży? Chcę wrócić do Ojczyzny, do domu, do rodziny!!! Wczoraj był taki spokojny dzień, nic nie zapowiadało nadchodzących wydarzeń. Było ciepło, morze w miarę...