Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Z salonu dochodziły krzyki kolejnej kłótni, jednak mnie to już nie dziwiło, przyzwyczaiłem się, mimo że każdej nocy późno zasypiałem. Kłótnie były w tym domu rutyną, punktem w dziennym harmonogramie, który zaczynał się wczesnym rankiem, a...