Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Próbuję sobie przypomnieć kiedy to się zaczęło. Zwykle dzieje się tak, że problematyka i potencjalny autor jakoś przypadają sobie do gustu. Tymczasem patrzę na arkusze wciąż białego papieru, z nadzieją, że w końcu zobaczę te wyimaginowane...