Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
A oni mnie przestrzegali….Safona – przed nieodwzajemnionym uczuciem, truwerzy, może też, ale nie tak dosłownie. Słyszałam również o pewnym Marcabru, który był niedoceniany w miłości, nie wspominając już o Andrzeju Morsztynie, który uprzedzał o...
Tego dnia miałam iść na spotkanie z Filonem pod Jaworem. Byłam bardzo zniecierpliwiona. Nie mogłam się doczekać tej chwili, gdyż byłam w nim zakochana. Nie miałam czasu wiązać warkocza tylko włosy związałam, bardzo byłam podekscytowana naszym...
wykonywał bardzo sumiennie. Nigdy nie spóźnił się z zapalaniem światła w latarni. Był tam szczęśliwy, wręcz stopił się z tamtejszą przyrodą. Pewnego dnia wraz z żywnością Johns przywiózł mu paczkę z
spóźnił się o 30 minut, dotarli cało i zdrowo. O godzinie 16:30 wyruszyliśmy w drogę powrotną do Tomaszowa Mazowieckiego. Około godziny 18:00 dotarliśmy pod szkołę, skąd szybko udaliśmy się do domów. Uważamy, że wycieczka była udana, i