Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Dzień zaczął się normalnie, jak każdy inny. Była piękna, słoneczna pogoda. Nic nie zapowiadało, że skończy się tak fatalnie. Był 1 sierpnia 1944r. koło godziny 11-stej, w domu usłyszałam głos wyjącej syreny. Słyszeli ją wszyscy domownicy i nik...