profil

Czy słusznie Karolowi Wielkiemu nadano przydomek Wielki?

Ostatnia aktualizacja: 2022-01-09
poleca 84% 2809 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Karol Wielki urodzony 3 grudnia 742 roku, zmarł 28 stycznia 814 w Akwizgranie. Z łaciny - Carolus Magnus, z francuskiego Charlemagne, z niemieckiego Karl der Grosse, a innymi słowy mówiąc - król Franków (tytuł ten otrzymał 25.12.800 r.) i Longobardów. Ów władca był synem Pepina Krótkiego należącego do dynastii Karolingów i Bertarady z Laon, która była córką Heriberta - hrabiego Laon. W średniowieczu ustanowił on wzór idealnego władcy, mężnego rycerza, a także hojnego i dobrego gospodarza, którego dom otwarty jest dla wszystkich swoich poddanych. Ludność Frankońska nadała Karolowi przydomek Wielki, a w językach słowiańskich jego imię stało się synonimem godności królewskiej.

Zastanówmy się, dlaczego? O Karolu Wielkim i o jego zacnym panowaniu państwem Franków i Longobardów zapewne usłyszą jeszcze nasze dzieci i wnuki, a także dalsze pokolenia, ponieważ był to człowiek, który mógłby być wzorem dla niejednego władcy zarówno w średniowieczu, jak i w dzisiejszych czasach. Wydarzenia z nim związane przeszły do historii jako czyny wspaniałe, zawsze trafnie podejmowane przez niego decyzje, a także godne traktowanie poddanych. Był on bardzo ważny i charakterystyczny dla historii Państwa Franków, w czasie swego życia uczynił wiele dobrego dla ludzi poprzez zdobywanie nowych terenów mających znaczenie gospodarcze i polityczne. Wiemy o wielu jego czynach, które przyczyniły się do rozwoju zarówno handlu, jak i szkolnictwa, administracji. Jego rozumienie władzy królewskiej i powinności władcy w stosunku do Kościoła spowodowało znaczne zacieśnienie więzów łączących państwo i Kościół Rozważmy więc argumenty przemawiające za potwierdzeniem faktu, iż Karol Wielki swój przydomek otrzymał jak najbardziej słusznie.

Na początku chciałabym omówić bitwy, jakie prowadził Karol Wielki dla pozyskania ziemi. Wojna każdemu kojarzy się ze śmiercią, bólem i rozpaczą, a patrząc z bardziej militarnego punktu widzenia ze stratami w armii oraz zużyciem na dużą skalę broni, która została zakupiona z pieniędzy podatników. Jednakże każda wojna ma określone cele, ma przynieść oczekiwane rezultaty. Karol Wielki również nie traktował wojny, jako zabawy, a żołnierzy jako marionetek, które w jego rękach mogą niewinnie ginąć. Każda jego militarna akcja była zaplanowana, nie było to bezmyślne wysyłanie armii na śmierć i to z powodu kaprysu władcy. Pierwszym jego sukcesem była niewątpliwie poprowadzenie pierwszej wyprawy wojennej przeciw zbuntowanym Akwitańczykom pod wodzą księcia Hunolda, która miała miejsce rok po jego uroczystej koronacji w Nyon 9 listopada 768 roku. Po trzech latach panowania - w grudniu 711 roku umiera jego starszy brat - Karolman, z którym do tej pory dzielił tron. Po śmierci brata, panowanie Karola wypełnione było kampaniami wojennymi prowadzonymi poza terenami państwa. Przeprowadził ich 54, a połowie z nich sam osobiście przewodził. Przez około 30 lat możemy mówić o sukcesach, jakie odnosił na arenie wojen z Sasami. Ogarnięty był chęcią włączenia ich ziem do swojej monarchii, a także, co najważniejsze - chciał prowadzić wcześniej już rozpoczętą przez swego przodka Chlodwiga chrystianizację. Doprowadził on do stanu, gdzie wschodnią granicą państwa była Łeba. Wielkim osiągnięciem było również złamanie potęgi Longobardów i objęcie władzy królewskiej na terenach przez nich zajmowanych w roku 774. Kolejno walki z Arabami prowadzone w Hiszpanii m.in. w roku 778 i 795, dzięki którym umożliwił sobie opanowanie części Półwyspu Iberyjskiego. Rozbicie groźnego państwa koczujących i stale przemieszczających się Awarów sprawiło, że spłynęło do jego skarbca mnóstwo łupów. Kolejne bitwy dotyczyły opanowania Akwitanii, a w 788 roku samodzielnej dotąd działającej Bawarii, która została poddana władzy możnych frankijskich. Podbicie Saksonii w latach 772-840 sprawiło, że znacznie rozszerzył granice jego państwa, które teraz rozciągały się od rzeki Ebro w Hiszpanii, aż po Ren. Północna i środkowa część Italii, na którą wyruszył Karol z wezwania papieża. Zwierzchnictwo Karola uznać musiały również plemiona słowiańskie zamieszkujące tereny nad Łabą i Soławą w latach 782 i 789. W latach 791 - 796 jego wojska rozbiły chanat Awarski, który był zagrożeniem zarówno dla Franków, jak i dla Słowian. W rezultacie, pozyskał on tereny, które liczyły pod koniec jego panowania ponad milion km . Mimo, iż niektóre z jego występków podczas bitew były wielce brutalne i niegodne, jak na przykład ścięcie 4500 jeńców saskich z powodu buntu, to Karol Wielki działał w dobrej mierze, mając na celu rozprzestrzenianie się religii chrześcijańskiej.

Ów Wielki władca nie zajmował się w swym życiu jedynie wojaczką. Starał się on być zarówno dobrym dowódcą i wojownikiem, ale także dobrze rozporządzał terenami, które podbił. Administracja w tak ogromnym państwie była naprawdę niezwykle trudna, wymagająca od władcy niemałej inteligencji i sprytu. Już za czasów Merowingów w państwie Franków został wprowadzony podział na ziemie oraz powiaty, jednak Karol wprowadził dodatkowo podział na hrabstwa, które były usytuowane w centrum państwa, a zwierzchność nad nimi sprawował hrabia, a także na marchie, które położone były na obrzeżach. Terenami przygranicznymi rozporządzał pan feudalny marchii - margrabia, który podlegał bezpośrednio cesarzowi i miał większy zakres samodzielności niż hrabia. Celem ich istnienia było chronienie cesarstwa przez najazdami z zewnątrz, dlatego tworzono je w szczególności na zagrożonych odcinkach granic. Marchie: Duńska, Friulska, Hiszpańska, Bretońska i Panońska stały się zaporą militarną blokującą ludom pogańskim i muzułmanom wstęp na tereny państwa karolińskiego. Zarówno hrabiowie jak i margrabiowie byli powoływani i odwoływani przez władcę.
Kolejnymi trudnościami, jakie wystąpiły w panowaniu Karola Wielkiego i w zarządzaniu olbrzymim obszarem byli sami mieszkańcy, którzy byli wielce zróżnicowani pod względem gospodarczym i społecznym. Były to ludy romańskie i germańskie, ale również mieszanki ludności wielu podbitych plemion i ziem. Owa ludność pragnęła niezależności i samodzielności. Karol Wielki pragnął dogodzić wszystkim swoim poddanym i świadom ich potrzeb wprowadził wiele reform - ujednolicił prawo frankońskie, odtąd wszyscy zamieszkujący jego państwo ludzie poddani byli jednakowemu prawu. Ujednolicenie waluty, która była w użytku ludności do srebrnego denara, którym płacili wszyscy, co zapewne zbliżyło ich do siebie, polepszyło kontakty handlowe oraz ułatwiło komunikację. Jednym z jego osiągnięć było również udoskonaleniu przez niego systemu miar i wag, które później funkcjonowały w państwie. Gdyby nie przeprowadzone reformy w państwie panował by chaos, a Karol Wielki skutecznie zarządzał całym terenem, starając się jak najbardziej ułatwić życie swoim poddanym. Dbanie dobre kontakty z krajami północy i wschodu, które również przemawiają za prawością nadania mu przydomku Wielki poprzez prowadzenie z nimi handlu.

Ponadto kwestii szkolnictwa do jego osiągnięć zaliczamy wprowadzenie szkół pałacowych oraz panujących w nich reguł zwanych ?siedem sztuk wyzwolonych? ustanowionych przez Alkuina, który był uczonym anglosaskim, filozofem i teologiem. Na podział ten składały się tzw. Nauki niższe, czyli trivium, w skład których wchodziła gramatyka, retoryka i dialektyka, a także nauki wyższe określane mianem quadrivium, składające się z geometrii, arytmetyki, astronomii i muzyki.

Nieodłącznym pojęciem związanym z Karolem Wielkim jest oczywiście renesans karoliński. Pojęcie to określa okres rozwoju kultury europejskiej podjętej przez otoczenie cesarza Karola Wielkiego, który miał na celu powrót do wzorców kultury antycznej, a także odnowienie klasycznej łaciny, w której ponownie zaczęto tworzyć dzieła, a także stała się ona językiem urzędowym. Powstawały budowle, a także obrazy i dzieła literackie, które w swym przekazie nawiązywały do antyku. Karol nakazał odnowić i ujednolicić krój łacińskiego pisma tworząc tzw. minuskułę karolińską.

Skłaniając się ku końcowi mojego wypracowania, chciałbym podsumować okres panowania Karola Wielkiego, a także zwrócić szczególną uwagę na ostatnie fakty z jego życia. Karol wiele pracy i wysiłku włożył w podbicie ziem wcielonych później do jego państwa, a także zarządzanie nim. Zawsze starał się wybierać drogę kompromisu, aby dogodzić wszystkim jego poddanym. Szerzył chrześcijaństwo, przyjęte już przez jego przodków i wszelkie działania podejmował w imieniu krzeszenia wiary. Jego rządy sprawiły, że i całe państwo nabrało cech mocarstwa, a Karol mimo, iż podkreślając swoją skromność i odrzucając pogłoski, iż pragnie on zdobycie tytułu cesarza, w zakamarkach swego umysłu podświadomie o tym marzył. Do jego koronacji doszło niespodziewanie i poniekąd bez jego wiedzy. Okoliczności mianowania go tytułem cesarskim miały miejsce podczas mszy z okazji świąt Bożego Narodzenia w roku 800, kiedy to papież Leon III włożył mu na głowę diadem cesarski, a następnie złożył hołd. Karol był bardzo niezadowolony z faktu, iż to papież poprzez nałożenie mu insygnia władzy na głowę dał wyraz temu, że jest ponad nim i pełni nad nim zwierzchnictwo. Sądzę jednak, że pomimo zapewne ukartowanego spisku w grudniu 800 roku, papież wiedział, co robi czyniąc Karola cesarzem i zapewne była to decyzja świadoma i przemyślana.

Reasumując, uważam, że przydomek Wielki, nadany Karolowi Wielkiemu jest jak najbardziej trafnym, ponieważ człowiek ten, pomimo błędów, które czasami popełniał, aż po dziś dzień jest uważany za najwybitniejszego władcę średniowiecznej Europy ze względu na swoją odwagę, honor, trwałość w dążeniu do celu i co najważniejsze - pomimo iż w jego przypadku ?cel uświęca środki? to ów cel nigdy nie wpływa destrukcyjnie na resztę państwa oraz ludzi.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 8 minut