profil

Antoni Czechow "Smierć urzędnika i inne opowiadania"

poleca 82% 2987 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

ŚMIERĆ URZĘDNIKA I INNE OPOWIADANIA
Antoni Czechow


Biografia
Antoni Pawłowicz Czechow – (1860-1904) rosyjski nowelista i dramatopisarz, z wykształcenia lekarz, mistrz małych form. Na jego wczesną twórczość składa się wiele drobnych utworów, humoresek, felietonów, anegdot, drukowanych (głównie pod pseudonimem Antosza Czechonte) w pismach humorystycznych (m. in. „Striekoza”, „Oskołki”). Przeważały tu obrazki obyczajowe, miniatury z życia urzędników, kupców, ziemian i chłopów, łączące komizm z wyraźnymi akcentami krytyki odrażających zjawisk społecznych Rosji carskiej (m. in. „Śmierć urzędnika), „Kapral Priszybijew”, „Kameleon”). Protest i potępienie bierności społeczeństwa wobec zła wyraził w „Nieciekawej historii”, a zwłaszcza w „Sali nr 6”. W 1980 odbył podróż na wyspę Sachalin, słynne miejsce zesłania i katorgi. W jej wyniku powstał utwór „Sachalin”, swoiste połączenie pracy naukowej ze szkicem historycznym, w którym Czechow wystąpił jako lekarz-naukowiec, pisarz i społecznik. Polemizował z liberalną teorią „małych czynów” („Dom z facjatką”), krytycznie ustosunkował się do moralistyki L.N. Tołstoja („Chłopi”). Światowy rozgłos zyskały dramaty Czechowa („Mewa”, „Wujaszek Wania”, ”Trzy siostry”, „Wiśniowy sad”) odtwarzające tragizm powszechnej egzystencji zwykłych, przeciętnych ludzi, zazwyczaj pozbawionych woli działania, gdzie pisarz maksymalnie zbliża akcję do codziennego trybu życia i skrycie, na drugim planie, daje własną ocenę tego, co dzieje się na scenie.. Wplecione w monotonię codzienności konflikty ukazywał w aspekcie ogólnoludzkim, społeczno-psychologicznym, a zarazem czysto rosyjskim. Dramaturgia Czechowa o specyficznych właściwościach formalnych , niwelująca tradycyjny podział na gatunki literackie eksponująca epikę oraz szczególną rolę podtekstu i aluzji, jakkolwiek jest związana tematycznie z życiem i problemami społeczeństwa rosyjskiego, zwłaszcza inteligencji schyłku XIX i XX wieku, ma wymiar uniwersalny, dociera do świadomości estetycznej czytelników i widzów z różnych kręgów kulturowych. Teatr Czechowa wywarł ogromny wpływ na dramaturgię światową.


Streszczenie
Książka „Śmierć urzędnika i inne opowiadania” składa się z ośmiu opowiadań.

Bezbronna istota
To opowiadanie mówi o starej kobiecie, która ubiega się o część wypłaty jej męża, którego wyrzucono z pacy z powodu pięciomiesięcznej choroby. Kiedy w czasie gdy mąż chorował kobieta wybrała się po jego pensję okazało się ze potrącono mu z wynagrodzenia 24 ruble i 36 kopiejek. Kobieta poszła do urzędu, gdzie pracował jej mąż, ale wróciła z niczym. W końcu poszła prosić o pieniądze do banku.

Romans z kontrabasem
Ten tekst opowiada historię kontrabasisty Smyczkowa, który idąc na dwór księcia postanowił wykąpać się w pobliskiej rzece. Niestety podczas kąpieli Smyczkow zapatrzył się na łowiącą ryby dziewczynę i nie zauważył, że ktoś ukradł mu ubranie. Po chwili namysłu postanowił przeczekać pod mostem do zmroku i wrócić do domu.
W tym czasie owa dziewczyna również wskoczyła do wody, bo zaplątał jej się sznurek od wędki i musiała go odczepić. Ona także po wyjściu z rzeki stwierdziła, że została pozbawiona odzienia i naga również udała się pod most z takim samym zamiarem co Smyczkow. Gdy Smyczkow i dziewczyna (jak się później okazało księżniczka) zobaczyli się, strasznie się wystraszyli. Potem jednak postanowili przejść na dwór księcia, dziewczyna w futerale od kontrabasu, który Smyczkow miał nieść na plecach. Po drodze jednak muzyk zobaczył złodziei ubrań, zostawił futerał i zaczął ich gonić. W tym czasie towarzysze muzykanta przechodząc drogą zobaczyli futerał Smyczkowa i myśląc że w środku jest kontrabas, zanieśli go na dwór.

Dyplomata scenka
Umiera żona radcy tytularnego, lecz on o tym nie wie, ponieważ małżeństwo nie mieszkało razem. Ciotka nieboszczki zwraca się do płk. Piskariewa z prośbą, by ten powiadomił Michała Piotrowicza o śmierci jego żony. Pułkownik jedzie do wdowca i udając, że nic się nie stało próbuje mu powiedzieć prawdę. Jednak nie bardzo mu to idzie, wyraźnie plącze się, ukrywa śmierć Anny, próbuje się od tego wymigać. Natomiast Michał Piotrowicz nie jest taki głupi, domyśla się co się stało i mimo, że pułkownik zaprzecza, załamuje się. Piskariew nie mogąc wytrzymać napięcia wraca do domu ze słowami: „Sami mu to powiedzcie” nie rozumiejąc, że dla wdowca wszystko już jest jasne.

Kameleon
Jubilera gryzie w rękę pies. Mężczyzna podnosi krzyk, na ulicy zbiega się tłum w tym naczelnik policji – Oczumiełow. Kiedy jubiler opowiada co się stało, policjant zapewnia, nie „nie zostawi tej sprawy w taki sposób” i że jubiler na pewno dostanie odszkodowanie. Nagle ktoś mówi, że pies, który ugryzł mężczyznę należy do generała. W tym momencie Oczumiełow zaczyna krzyczeć na jubilera, że w takim razie na pewno to on zaczepił psa i dlatego ten go ugryzł. Po kilku chwilach okazuje się jednak, że to nie jest pies generała i naczelnik przeprasza jubilera i znów zaczyna zapewniać o odszkodowaniu. Lecz kiedy po chwili okazuje się, że to pies brata generała Oczumiełow znów grozi jubilerowi za to, że skrzywdził psa i w takim razie nie ma mowy o żadnym odszkodowaniu.

Końskie nazwisko
Historia opowiada o tym jak generała–majora Buldiejewa rozbolał ząb. Próbował on już wszystkiego, by temu zapobiec, ale nic z tego, żadna rada nie pomogła. W końcu rządca Buldiejewa powiedział, że słyszał o człowieku, który może mu pomóc i zalecił by wysłać do niego depeszę. Niestety rządca zapomniał nazwiska tego mężczyzny i wiadomość nie mogła być przesłana. Przez cały dzień wszyscy wymyślali końskie nazwiska, bo rządca twierdził, że takowe ono właśnie było. Niestety nikomu nie udało się wymyślić prawidłowego nazwiska. W końcu zdenerwowany generał posłał po doktora i bolący ząb wyrwano. Zaraz po wyjeździe doktora rządca przypomniał sobie upragnione nazwisko (które brzmiało Owsiński), ale nie było już nikomu do niczego potrzebne.

Śmierć urzędnika
To opowiadanie jest o tym jak egzekutor Czerwiakow będąc w teatrze kichnął i obryzgał siedzącego przed nim przełożonego. Okazał się nim generał Brizżałow. Czerwiakow pomyślał, że nic takiego się nie stało, bo generał nie był jego przełożonym. Zaczął jednak szeptem przepraszać generała. Ten zbagatelizował całą sprawę. Czerwiakow z naciskiem powtarzał, że nie zrobił tego specjalnie. Generał kazał mu się w końcu uciszyć, bo chciał oglądać przedstawienie. Scena z przeprosinami powtórzyła się jeszcze w czasie przerwy. Generał okazał już zniecierpliwienie, co wprawiło Czerwiakowa w ogromne zmieszanie. Wmówił sobie, że Brizżałow jest na niego zły. Po powrocie do domu Czerwiakow opowiedział o całym zdarzeniu żonie, która poradziła mu żeby, skoro to jest dla niego taka ważna sprawa, poszedł do generała z oficjalnymi przeprosinami. Tak też się stało. Gdy Czerwiakow wszedł do gabinetu Bizżałowa natychmiast go przepraszać i się usprawiedliwiać. Generał w końcu wpadł w furię i wyrzucił Czerwiakowa. Urzędnik w stanie skrajnej rozpaczy wrócił do domu, położył się na sofie i po prostu umarł.

Kapral Priszybijew
Sprawa dzieje się w sądzie. Sędzia przesłuchuje kaprala Priszybijewa, oskarżonego o obrazę słowem i czynem jedenastu ludzi. Kapral nie przyznaje się do winy i twierdząc, że leży ona po stronie obrażonych, zaczyna opowiadać co się stało. Kiedy skończył mówić, sędzia wydał wyrok jednego miesiąca w areszcie. Na to oskarżony zaczął swoim zwyczajem wymachiwać rękoma krzycząc: - „Rozejść się, ludzie! Nie tłoczyć się! Do domów!”. Priszybijew wydaje mi się człowiekiem niespełna rozumu, który ma bzika na punkcie porządku, i który uważa za swój obowiązek zabraniania np. śpiewania pieśni czy palenia ogniska, rozganiania ludzi do domów, gdy coś się dzieje. Ma pretensje o to, że sędzia i inni zgromadzeni nie uważają, żeby te sprawy były jego obowiązkiem i nie chcą się go słuchać. Zdaje mi się, że kapral myśli, że jest najważniejszym urzędnikiem i ma do wszystkiego prawo.

Człowiek w futerale
Podczas wieczornej przerwy w polowaniu gawędzą dwaj myśliwi, weterynarz Iwan Iwanycz i nauczyciel gimnazjalny Burkin. Ten drugi opowiada historię życia i śmierci tytułowego "człowieka w futerale", nauczyciela greki, Bielikowa, który zawsze szczelnie pozapinany i okutany paradował po miasteczku, a co ważniejsze bał się, żeby się to źle nie skończyło. Bielikow to symbol lojalności, człowieka dbającego o przestrzeganie wszelkich zakazów i tą swoją uległością terroryzującego otoczenie. Kiedy mimo swego starokawalerstwa postanawia (nie bez oporów) ożenić się z siostrą kolegi nauczyciela, miasteczko ożywa - w prowincjonalnej nudzie pojawia się nowy cel: wyswatanie Bielikowa. Do oświadczyn jednak nie dochodzi, Bielikow zauważa swą narzeczoną na rowerze, a to w jego mniemaniu stoi w jaskrawej sprzeczności z dobrymi obyczajami. Ośmieszony i wyrzucony za drzwi przez brata wybranki odgradza się od wszystkich, zapada na zdrowiu i umiera.


Recenzja
Opowiadania w książce Antoniego Czechowa pt. „Śmierć urzędnika i inne opowiadania” jest napisana z humorem, bardzo prostym językiem, łatwo się ją czyta. W tekstach Czechowa rzeczywiście nie trzeba doszukiwać się podtekstów, są łatwe do rozpoznania, ale trzeba nad nimi pomyśleć, żeby zrozumieć, co tak naprawdę autor ma do przekazania. W „Człowieku w futerale” na przykład, choć pisarz cofa się przed wyciąganiem ostatecznych wniosków z przygody Bielikowa, to jest to tylko powszechnie odczytany wybieg: bielikowszczyzna stała się w Rosji symbolem uprawomocnionego kłamstwa i uległości.
Twórczość Czechowa jest związana tematycznie z życiem i problemami społeczeństwa rosyjskiego, zwłaszcza inteligencji schyłku XIX i XX wieku. Ma ona wymiar uniwersalny, dociera do świadomości estetycznej czytelników i widzów z różnych kręgów kulturowych, czyli tak naprawdę jest dla wszystkich, ponieważ opisuje życie i problemy bardzo różnych grup społecznych.


Problematyka
Problematyka w utworach Czechowa opiera się na zjawiskach społecznych Rosji carskiej, gdzie biurokracja, świat urzędów, machina rządzenia zdominowały życie człowieka. Autor porusza problem obojętności na ludzkie cierpienie oraz życia w zakłamaniu, wyraża potępienie bierności społeczeństwa wobec zła. Ukazuje zwykłych ludzi pozbawionych wolności i sprawiedliwego traktowania.
Czechow poprzez zachowanie kobiety z opowiadania pt. „Bezbronna istota” pokazuje absurd sytuacji, jaki panował w ówczesnej Rosji (zapewne nie tylko w przypadku załatwiania takich spraw). Żeby dostać wypłatę swego męża, kobieta udała się do banku, ponieważ w miejscu pracy męża nie chcieli jej wypłacić pieniędzy. Przecież to niedorzeczne!
W opowiadaniu pt. „Kameleon” pokazana jest dwulicowość policjanta, jego strach przed generałem. Ludzie bali się, że za najdrobniejsze, nawet nie bardzo istotne przewinienie zostaną ukarani na drodze urzędniczej, wyrzuceni z pracy itd.
Dzięki opowiadaniom Czechowa mamy świadomość jakie realia i zachowania panowały w ówczesnej Rosji.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 9 minut

Teksty kultury