profil

Ja w nowej szkole

poleca 85% 1119 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Każdemu z nas przejście przez próg nowej szkoły kojarzy się z obawa przed nowymi wyzwaniami i z pytaniem, co teraz z nami będzie. Uświadamiamy sobie ze czekają tam na nas nowi ludzie, nowi nauczyciele, nowe smutki i radości. Tak było i ze mną.
I września wcześnie rano udałem się do kościoła na msze z blogoswieństwem na nowy rok. Po mszy wraz z kolegami udałem się do szkoły.... Na rozpoczęcie roku i z ogromnym zaciekawieniem jak będzie wyglądać moja nowa klasa. Gdy wszedłem do szkoły każdy z moich gimnazjalnych kolegów udał się do swojej klasy, wraz z tym momentem towarzyszyło mi uczucie smutku i tęsknoty. Jednak postanowiłem się nie załamywać i stawić czoła wszystkiemu, co nowe. Jestem także z siebie dumny, ze mogłem dołączyć do grona elitarnych uczniów mojej nowej szkoły, którzy co roku zajmują czołowe miejsca w olimpiadach i dostają się na najlepsze wyższe uczelnie. Ja także przyszedłem tu być spełnić takie marzenie, – czyli dobrze przygotować się do matury i zdać na Uniwersytet. Klasa okazała się bardzo sympatyczna i ciekawa. Zajęcia integracyjne bardzo nas do siebie przybliżyły.. Poznałem, jakie każdy z nas ma hobby, czym się interesuje itp. Moja nowa wychowa czyni okazała się bardzo sympatyczna kobieta znająca się na problemach uczniów. Mam nadzieje ze współpraca z nią przez najbliższe 3 lata ułoży się jak najlepiej. Szkoła jako budynek niebardzo mi się podobał... Czułem się w nim obco... Nie znalem większości miejsc, numerów klas... Mam nadzieje ze z czasem się to zmieni i się przyzwyczaję. Po I tygodniu nauczyciele zapoznali nas z system nauczania i programem na ten rok szkolny. Okazało się ze jak to w liceum nauki jest dużo. Na ale cóż pozostaje mi się tylko osowoić się z myślą ze to, co się tu teraz nauczę to zaprocentuje w przyszłości. Myślę, że współczesna szkoła jest dobrym i miłym miejscem dla tych, którzy widzą sens w szkole i idei uczenia się. Nauczyciele tworzą coraz lepszą atmosferę do nauki i sądzę, że z biegiem czasu szkoła będzie przyjaznym miejscem dla wszystkich, że nie będzie to przymus. Moje obawy przed nowa szkoła wiązały się także z tym, ze mogłem mieć nieprzyjemne incydenty z uczniami ze starszych klas. Na moje szczęście do takowych nie doszło i jestem bardzo zadowolony ze panuje tu mila atmosfera.
Reasumując jestem bardzo zadowolony z moich pierwszych kroków w nowej szkole i sadze ze tych dużych i małych kroków będzie coraz więcej i ze będą one stawiane w kierunku przodu a nie tylu. Te 3 lata będą latami ciężkiej pracy, lecz zaowocują one ogromem nowych doświadczeń.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty