profil

Motyw miasta w literaturze

Ostatnia aktualizacja: 2021-05-03
poleca 85% 1692 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Stefan Żeromski Adam Mickiewicz Julian Tuwim

Rozważania na temat samego miasta należy rozpocząć od samego określenia terminu. Otóż jest to skupisko ludności wyróżniające się głównie zajęciami nierolniczymi. Jednakże czymże jest miasto w literaturze, ziemia obiecana czy też otchłanią pełną mroku. Czy jest to obszar postępu czy tez degeneracji?

W literaturze motyw miasta zaistniał w epoce oświecenia. Miasto uosabiało wszystko co złe, wynaturzane, jest miejscem zepsucia i degeneracji moralnej.

Do czasów romantyzmu miasto nie zrobiło wielkiej kariery, zaś u romantyków na pewno cieszyło się dobra sławą. Romantyczne miasto to miejsce piękne, a zarazem mroczne.
A. Mickiewicz w "Dziadach cz. III" postrzegał Petersburg jako totalitarną metropolię, zbudowana dla samego szatana, symbol tyrani. Mroczna historia miasta kwalifikuje je jako symbol cierpienia i zniewolenia, karze w zewnętrznym pięknie szukać znaków władzy i dominacji.

Przestrzeń miasta staje się obiektem szczególnie wnikliwej obserwacji w prozie wielkich realistów. Powieść skrupulatnie odtwarza ówczesne realia. Miasto stanowi wręcz miniaturę rzeczywistości. Symbolizuje świat pełen barier, kontrastów i różnic stanowych- granic nie do przebycia.

Ów problem najlepiej ukazuje "Lalka" B. Prusa. Miasta zostało ukazane jako rozległa przestrzeń, w którym skupiają się problemy i konfliktu narodu. Na ogólnoludzkiej przestrzeni skupiają się trzy warstwy: biedota, mieszczaństwo i arystokracja. Autor wiernie oddaje rzeczywistość, podkreślając anachronizm grup społecznych.

Realistyczne konwencje przedstawił również F. Dostojewski w "Zbrodni karze". W jego powieści Petersburg to miasto mroczne, ciasne, duszne, dlatego też tak łatwo legnie tu się wszelki występ i zbrodnia. Mieszkania są małe, ciemne, porównanywalne do trumien. W tych warunkach wydają się usprawiedliwione czyny amoralne.

Młodopolski utwór S. Żeromskiego "Luzie bezdomni" ukazuje nam Warszawę, jednakże najbardziej skupia się na dzielnicach biedoty. Ludzie nie mieszkają w domach, ale wręcz w ciemnych pieczarach, norach, są bladzi, schorowani, wyzyskiwani w pracy.

Motyw miasta jest również niezwykle obecny w literaturze dwudziestolecia międzywojennego.

S. Żeromski w "Przedwiośniu" opisuje dwa miasta. Jednym z nich jest Baku- miasto opanowane przez rewolucje, gdzie brakuje żywności, mnożą się gwałty i rzeźnia. Następnie bohater powieści przyjeżdża do Warszawy, która wbrew jego oczekiwania jest tandetna, brzydka, zniszczona i obskurna. Ludzie są chudzi, zgarbieni, niechlujni i koślawi.

Satyryczny obraz miasta i jego mieszkańców możemy odnaleźć w wierszu J. Tuwima "Mieszkańcy". Motywem centralnym jest obraz przeciętnych ludzi miasta. Stosunek poety do prezentowanej warstwy społecznej, jednoznacznie podkreślają dwa wersy: "Straszne mieszkania. W strasznych mieszkaniach strasznie mieszkają straszni mieszczanie". Jest to próba ośmieszenia filistra, jego tępego i nierozsądnego myślenia, nastawionego na przyziemne potrzeby.

M. Bułhakow w swym utworze pt. "Mistrz i Małgorzata" ukazał totalitaryzm panujący w Moskwie w XX wieku. Jest to miasto porewolucyjne, w którym miała zapanować raj na ziemi. Degeneracja społeczeństwa następuje na wszystkich szczeblach społeczeństwa i w każdej dziedzinie życia. Zaczyna panować chaos, dominuje kłamstwo, niesprawiedliwość i donosicielstwo. Zło zapanowało w mieście to tez szatan wybiera to miejsce na organizacje balu. Równocześnie czuje się w obowiązku interweniować, co jednak prowadzi do absurdalnych i groteskowych sytuacji. Zło totalitarnego systemu przerosło nawet szatana.

Przedstawienie utworów literackich ukazujących miasto z pewnością zajęłoby godziny. Uważam jednak, iż należy przyjrzeć się obrazowi miasta w sztuce. Skupie się na dwóch artystach.

Pierwszym z nich jest Aleksander Gierymski. Artysta odbył wiele podróży po Europie. Zwiedził Monachium, Włochy, Wiedeń, Paryż, co uwiecznił na swoich obrazach. Dla Polaków niezwykle ważny jest tzw. Okres warszawski, w którym to artysta z pasją do autentyzmu ukazuje życie biedoty. Przykładem są obrazy "Powiśle" i "Św. Trąbek"

Kolejnym wartym wspomnienia artysta jest Canaletto, nadworny malarz Stanisława Augusta Poniatowskiego, który zasłużył się jako autor cyklu obrazów poświęconych Warszawie. Jak dobrze widać na obrazach "Krakowskie Przedmieście od strony Bramy Krakowskiej" oraz "Widok ogólny Warszawy od strony Pragi" jego dzieła tworzone są z godna podziwu precyzją. Twórczość Canaletto okazała się zacnym źródłem informacji na temat XVIII wiecznej Warszawy.

Podsumowując obraz miasta w literaturze jest raczej pesymistyczny. Jest to przestrzeń pełna skazi ułomności, różnic społecznych i degeneracji. Natomiast obraz miasta w sztuce jest przede wszystkim niezwykle dokładny i realistyczny.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
(0) Brak komentarzy

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 3 minuty