profil

Czy „ Świętoszek” Moliera jest utworem aktualnym? Opinie uzasadnij znanymi Ci faktami z życia współczesnego.

poleca 86% 107 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Moim zdaniem komedia Moliera "Świętoszek" jest ponadczasowa. Zawsze znajdą się ludzie, którzy chcą coś osiągnąć, wykorzystując przy tym i oszukujących innych. Tak było za czasów Moliera, tak jest i teraz, w XXI wieku. Obłuda i hipokryzja dla niektórych stają się wytycznymi w życiu. Zmienia się rzeczywistość otaczająca ludzi, rozwija cywilizacja, „świat idzie naprzód” mówimy potocznie, a pewne ludzkie zachowania i postawy nadal pozostają bez zmian. Taką właśnie postawą, jest sposób życia, reprezentowany przez Świętoszka.

Akcja utworu Moliera rozgrywa się w Paryżu. Opowiada o rodzinie mieszczańskiej, dosyć zamożnej, której spokój rozbija Tartuffe, czyli tytułowy Świętoszek. Pokazuje się głowie domu, Orgonowi jako człowiek do przesady pobożny. Przed kościołem staje z żebrakami, a w środku pada na widok ukrzyżowanego Jezusa. Tak opowiada Orgon rodzinie o jego zachowaniu w kościele:

„ A zapał z jakim wznosił do nieba swe modły,
Oczy wszystkich obecnych wciąż ku niemu wiodły:
To wzdychał, to się krzyżem rozkładał na ziemi,
Aby dotknąć posadzki usty pokornemi”.

Wkupuje się tym w łaski Orgona i zostaje przez niego zaproszony do domu.Pod całkowitym wpływem Tartuffa znalazła się też pani Pernelle – matka Orgona. Zaś przeciwni temu „obłudnikowi” są: Elmira – żona Orgona, jego dzieci Damis i Marianna, Kleant – brat Elmiry,
Walery – narzeczony Marianny i jej służąca Doryna. Głowa rodziny nie interesuje się jednak nikim poza Świętoszkiem i wyrzuca z domu swojego pierworodnego syna, wierzy bezgranicznie Tartuffowi, a zarzuty odrzuca uważając, iż powstały przez zazdrość. Z czasem oszust dostaje rękę córki Orgona i szkatułkę z kosztownościami i dokumentami. Tartufe zaczyna jednak zalecać się do żony pana domu – Elmiry, co zostaje wykorzystane do zdemaskowania go i pokazania gospodarzowi prawdy. Świętoszek zostaje na koniec zabrany do więzienia.

Tartuffe obdarzony jest niebywałą umiejętnością przekonywania i niepospolitym tupetem. Cechuje go bezwzględność, bezkrytyczność, a przede wszystkim obłuda. Wykorzystuje swoje fałszywie pojęte chrześcijańskie zasady do rozbicia rodziny i doprowadzenia jej do nędzy. Jest postacią sprytną, gdyż wybiera osoby, które z łatwością ulegają jego wpływowi. Doskonale udaje osobę pobożną, dbającą o wszystkie drobiazgi. Zachowuje posty i żarliwie modli się. W rzeczywistości jest hipokrytą. Molier ukazuje go jako człowieka przewrotnego, mistrza mistyfikacji i genialnego oszusta.

Aktualność utworu Moliera polega na tym, że i dziś spotykamy ludzi, takich jak Świętoszek. Moim zdaniem obłuda, fałsz i hipokryzja w XXI wieku niestety stały się dla wielu ludzi „chlebem powszednim”. Obserwuję niepokojące mnie zjawisko, dbania tylko o własne interesy. Ludzie za wszelką cenę, wszelkimi środkami, a wręcz „po trupach” starają się wywalczyć dla siebie, to co najlepsze. Walka człowieka o byt jest czymś słusznym, jednak można to robić mając również na względzie i drugiego człowieka. A o tym teraz się zapomina! Media promują model człowieka sukcesu. Liczy się ktoś, kto jest asertywny i potrafiący się dobrze zareklamować. W tej drodze do sukcesu, wartości moralne nie znalazły miejsca. Ludzie zarabiają pieniądze wykorzystując drugiego człowieka. Oszukując go, jak molierowski Świętoszek, udają zacnych, solidnych i gdy ktoś już im zaufa , robią na nich po prostu biznes. Coraz częściej słyszymy o oszukanych osobach przez różne fikcyjne firmy. Brak pracy w naszym kraju zmusza ludzi do wyjazdów zagranicznych, w celu zdobycia środków do życia. Zdesperowani ludzie mają nadzieję, że choć w ten sposób uda im się zapewnić byt sobie i swoim bliskim. Wpłacają często jakąś kwotę komuś, kto ma im ten wyjazd zorganizować. W nadziei, że odmieni się ich los i cóż się okazuje? Żadnej pracy za granicą dla nich nie ma, osoby, które zorganizowały ich wyjazd, po prostu znikają. Czyż nie jest to iście zachowanie z utworu Moliera? Ci oszuści też zdobywają zaufanie ludzi, pokazują się, jako godni , solidni, kompetentni w swej działalności, zwyczajnie jednak „mydlą” ludziom oczy. Wykorzystują ich zaufanie, które, podobnie, jak Tartuffe, zdobywają dzięki swojemu sprytowi i bezwzględności. Podobna sytuacja ma miejsce z fikcyjnymi biurami podróży, które oferują wspaniałe zagraniczne wczasy. A w rezultacie dochodzi do tego, że wczasowicze zamiast wypoczynku spędzają czas na szukaniu ludzi odpowiedzialnych za ich fikcyjny wyjazd. Bowiem, albo do niego w ogóle nie dochodzi, albo też na miejscu okazuje się, że ludzie nie mają wcale zapewnionego zakwaterowania i na własny koszt muszą wracać do kraju. Słyszymy o tym często, co dowodzi, jak wielką precyzją w swym postępowaniu charakteryzują się Ci oszuści. Potrafią niebywale szybko zjednywać sobie ludzi i sprawiać, by myślano o nich w samych superlatywach. O Tartuffe również tak myślano. Matka Orgona , taką opinie miała na jego temat: „Zacny człowiek godny czci prawdziwej,

Do nieba chce was zawieść, odciąga od złego”.
Oszuści potrafią w genialny wręcz sposób zawrócić w głowie swym ofiarom, sprawić by postępowali tak, jak oni sobie życzą. Najbardziej, jak wiemy oczarowany Tartuffem był Orgon, który: „Nazywa go swym bratem, miłuje go bardziej

Niż własną matkę, przy nim żoną, dziećmi gardzi”.
Zdobycie zaufania jest więc sprawą nadrzędną w postępowaniu takich obłudników. Wyszukują oni na swe ofiary ludzi, którymi można manipulować i którzy wierzą w bezinteresowność i życzliwość innych. Sam Świętoszek o Orgonie tak mówi: „Wszak to człowiek stworzony, by go za nos wodzić”. Ufność, wiara w drugiego człowieka są wielkimi zaletami, lecz potrafią być wykorzystywane właśnie przez oszustów do ich niecnych celów. Oszukani ludzie często tak mocno przeżywają fakt, że z nich zakpiono w ten sposób, że przestają wierzyć w drugiego człowieka. Zamykają się na jego potrzeby i los, po ty by nie zostać już oszukanymi. Jest to bardzo niepokojące zjawisko społeczne, które coraz częściej obserwuję w naszym społeczeństwie. Nie możemy jednak odizolować się od potrzeb naszych bliźnich lecz uważać musimy na czyhających oszustów, którzy naszym kosztem chcą się wzbogacić. Pamiętajmy słowa Kleanta, który Orgonowi chciał otworzyć oczy :

„Są udane świętoszki, jak zuchy udane,
Tak jak na polu walki nie tego człowieka
Mam za najdzielniejszego, co najgłośniej szczeka,
Tak samo i pobożność szczera w sercu kryje
Nie ten, co krzyżem, skręca sobie szyję”.

Podałem tylko dwa przykłady oszustw, które szczególnie przykuły moją uwagę, choć przykładów jest znacznie więcej. Wielu ludzi obrało bowiem model życia, jaki preferował Tartuffe. Są to ludzie z różnych warstw społecznych. Oszuści, którzy czyhają na naszą łatwowierność są wśród mniej i bardziej wykształconych, czy zamożnych.

Tematyka utworu Moliera jest więc jak najbardziej tematyką aktualną. Zmieniły się czasy, a obłuda i fałsz ludzki nadal w życiu człowieka tkwią. Pamiętać należy o tym, że choć inni oszukują, wykorzystują ufność drugiego człowieka, my tak postępować nie musimy. Sprawmy swoim postępowaniem, by za kilka stuleci aktualność utworu Moliera była mniej dostrzegalna, aniżeli na dzień dzisiejszy.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 6 minut

Epoka
Teksty kultury