profil

Polska za panowania Władysława Łokietka i Kazimierza Wielkiego

Ostatnia aktualizacja: 2022-03-17
poleca 82% 2920 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Kazimierz Wielki Władysław Łokietek

Zarówno Władysław Łokietek jak i jego syn Kazimierz Wielki na trwałe zapisali się w pamięć polskiej historiografii. Byli to ludzie, dzięki którym polska na nowo stała się potęgą, odżyła i zaistniała na arenie międzynarodowej.

Zaczynając od Łokietka na wstępie chciałam zaznaczyć, iż za czasów swych rządów, może nie przeprowadził wielu istotnych reform lecz przygotował twardy grunt pod panowanie swojego dziedzica. Mimo przeszkód ze strony mieszczaństwa, najazdów brandenburskich i krzyżackich Władysław Łokietek wzmocnił władzę wewnątrz państwa 20 stycznia 1320 roku koronował się na króla Polski. To on po wystąpieniu przeciwko królowi feudałów wielkopolskich sprzymierzonych z Brandenburgią i śmierci Przemysła II stanął na czele sił dążących do zjednoczenia Polski. Po chwilowej porażce i ucieczce z kraju w 1304 roku zdobył przy pomocy wojsk węgierskich ziemię sandomierską, w 1306 po wygaśnięciu rodu Przemyślidów Małopolskę, objął także zwierzchnictwo nad Pomorzem Gdańskim, a w 1314 roku prawie cała Wielkopolska uznała jego władzę. Z tak ogromnym trudem odbudowane Królestwo Polskie utrzymał i poszerzył o nowe ziemie następca Łokietka, jego syn Kazimierz Wielki. Panowanie Kazimierza Wielkiego to okres bujnego rozwoju gospodarczego i kulturalnego Polski oraz wzrostu jej znaczenia na arenie międzynarodowej. Jest to ostatni władca z rodu Piastów. Jemu zawdzięczamy zespolenie ziem polskich poprzez stworzenie nowego systemu administrowania państwem. Oprócz tego również ujednolicenie ustawodawstwa i sądownictwa oraz zorganizowanie siły zbrojnej opartej na pospolitym ruszeniu i wojsku zaciężnym. Wprowadził również reformy pieniężne i podatkowe, rozwinął kraj gospodarczo i zadbał o rozwój nauki.

A więc przede wszystkim na szeroką skalę rozwinęła się lokacja czyli zakładanie miast lub wsi na jakimś prawie, np. niemieckim lub polskim. Tym samym wiązało się to z nadaniem ziemi. Za czasów panowania Kazimierza zachowało się ponad 1000 takich dokumentów lokacyjnych. Dużą uwagę Kazimierz przywiązywał do górnictwa solnego, które z biegiem czasu stało się „przemysłem narodowym”. Pierwsze kopalnie powstały ok. XIII wieku kiedy to odkryto złoża soli w Bochni. W roku 1368 wydał tzw. Ordynację górniczą regulującą wszelkie sprawy związane z organizacją pracy w kopalniach soli w Bochni i w Wieliczce. Ordynacja zawierała również warunki eksportu soli. Duże znaczenie dla dalszego rozwoju Polski miało przeprowadzenie kodyfikacji prawa. Największą popularność zyskały tzw. Statuty Kazimierzowskie lub inaczej mówiąc wiślicko-piotrkowskie. Zostały one wydane w połowie XIV wieku dla uporządkowania nie spisanych dotychczas praw zwyczajowych. W pierwszej kolejności opracowano prawa dla Wielkopolski, które wydano jako statuty piotrkowskie. Liczyły one 34 artykuły. W statutach wiślickich król zatwierdził prawa obowiązujące w Małopolsce. Statut małopolski liczył 25 artykułów. Kazimierz Wielki wprowadził również instytucje ogólnopaństwowe. Miały one doprowadzić do integracji państwa. W tym celu w 1356 roku powołał do życia Sąd Najwyższy Prawa Niemieckiego. Siedzibę miał na zamku królewskim na Wawelu. Był to sąd dwuinstancyjny. Urzędnikom ziemi krakowskiej nadał rangę ogólnopaństwową. Statuty utwierdzały władzę monarszą oraz podział społeczeństwa na stany. Jeśli chodzi o stany średniowieczne, były to grupy ludności, które różniły się między sobą nie tylko stopniem zamożności i posiadaniem dóbr, lecz przede wszystkim przysługującymi im prawami. Granice między poszczególnymi stanami były dość łatwe do przekroczenia co można podać na prostym przykładzie. Mieszczanin mógł nabyć dobra ziemskie, posiąść prawa rycerskie i stać się w ten sposób założycielem rodziny, w przyszłości nawet arystokratycznej. Podobnie niektórzy chłopi mieli jeszcze otwartą drogę w kierunku społecznych szczytów. Łatwiej mieli jednak ci, którzy z chwilą narodzin dziedziczyli przywileje i powinności jakie przysługiwały ojcu. Jeśli chodzi o stan duchowieństwa sprawa jest prosta. Świecenia kapłańskie nadawały młodemu księdzu prawa lepsze, zapewniające wpływy i dostojeństwo. Duchowieństwo nie było jednak stanem dziedzicznym. Posiadało natomiast ogromne znaczenie oraz potęgę materialną. Kazimierz Wielki nie uczynił nic co mogłoby jeszcze bardziej wzmocnić siłę kleru, wręcz przeciwnie. Dokonał rzeczy zmierzających do jej umniejszenia. Stan rycerski to za panowania Wielkiego cała składanka grup społecznych zobowiązanych do służby wojskowej w polu. Na samym szczycie stanu rycerskiego stały wielkie rody magnackie, których członków nazywano komesami lub baronami. Poza tym dawni wielmoże ustępują pomału miejsca nowej arystokracji będącej bardziej uległej wobec monarchy, zawdzięczając mu karierę. Pod względem prawnym wielmoże wchodzili w skład szlachty czyli takiej grupy stanu rycerskiego, która miała herby i zawołania rodowe, a zewnętrznie wyróżniało ją od grupy zwykłych śmiertelników to, że prawa swe posiadała dziedzicznie. Szlachcice mieli duże przywileje. Mieli oni prawo dziedziczenia ziemi, żądając z zamian służby wojskowej. Szlachcic zwalniał folwark uprawiany przez rycerza od podatków, on sam natomiast nie miał obowiązku stawania przed jakimkolwiek sądem oprócz królewskiego. Szlachcic musiał jednak dawać dziesięciny należne Kościołowi, lecz w odróżnieniu od gorszych od niego warstw społecznych mógł on wybrać księdza lub też klasztor, któremu chciał płacić. Oprócz szlachty, w obrębie stanu rycerskiego istniał pewien przeżytek w postaci tak zwanych włodyków. Byli to wojacy niższego stopnia, którzy posiadali pełną własność ziemi, pozbawieni jednak herbów i zawołań. Służyli w pocztach królewskich lub magnackich. Dziesięcinę musieli odwozić osobiście, bez prawa wyboru. Włodycy występowali głównie w Małopolsce. Jeszcze niżej od włodyków stała grupa zwana panoszami. Byli to wojownicy nie dziedziczący swoich praw i zobowiązani tylko do służby w szeregach. Następnie, za rycerstwem w hierarchii społecznej byli mieszczanie. Była to rzesza luźna, rządząca się własnym prawem, podlegająca osobnym sądom. Wewnątrz dzielili się według zamożności i zawodu jaki wykonywali. Tymi natomiast, którzy nie należeli ani do duchowieństwa, rycerstwa czy mieszczaństwa byli chłopi. Najwyżej wśród nich stali kmiecie, młynarze i karczmarze. Dalej byli wieśniacy, słabiej uposażeni ziemią, wreszcie całkiem bezrolni oraz pańska i księża czeladź. W XIV wieku chłop przeważnie pełnej własności ziemi nie posiadał, zależał od pana, lecz raczej cieszył się wolnością.

Kolejnym ważnym krokiem podjętym przez Kazimierza Wielkiego, który odcisnął swe piętno w historii Polski było założenie Akademii Krakowskiej. Wydarzenie to nastąpiło w roku 1364, kiedy to wówczas papieżem był Urban V. Podjęte zostały starania o założenie wyższej uczelni. 6 kwietnia 1363 roku prośba Wielkiego została rozpatrzona pozytywnie, papież wyraził zgodę na utworzenie w Krakowie tzw. Studium generalnego. 12 maja 1364 roku Kazimierz wydal przywilej fundacyjny. Bulla papieska dotarła do Krakowa 1 września 1364 roku. Uniwersytet składał się z pięciu katedr prawa rzymskiego, trzech katedr prawa kanonicznego, dwóch katedr medycyny oraz katedry nauk wyzwolonych. Nie było na Akademii wydziału teologicznego. Uczelnia krakowska wzorowana była na uniwersytecie w Bolonii i Padwie. Profesorowie mieli zagwarantowane wynagrodzenie z dochodów krakowskich żup solnych, a profesor katedry sztuk wyzwolonych był utrzymywany przez Kościół Mariacki. Stopnie naukowe nadawał biskup krakowski. Śmierć Kazimierza Wielkiego w 1370 roku spowodowała spadek znaczenia Akademii. Zostanie ona odnowiona w roku 1400 przez królową Jadwigę i króla Władysława II Jagiełłę według wzoru Uniwersytetu Paryskiego.

Panowanie Kazimierza Wielkiego stworzyło znakomite warunki do umocnienia kraju i dało podstawy świetności państwa polskiego w późniejszych latach. Król poprzez swą wewnętrzną mądrość, rozwagę i wytrwałość w dążeniu do celu zdobył sobie zwolenników nie tylko w kraju, lecz również w ówczesnej Europie o czym może świadczyć powierzenie mu roli rozjemcy pomiędzy Luksemburgami i Habsburgami oraz zjazd monarchów w Krakowie w 1364 roku. Kazimierz zrobił dla Polski wiele dobrego, rezultaty jego decyzji możemy oglądać do dzisiejszego dnia czego przykładem może być właśnie Akademia Krakowska. Dzięki temu i jeszcze innym przykładom pozostanie on w naszej pamięci na zawsze...

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 7 minut