profil

Orientalizm w twórczości Mickiewicza

Ostatnia aktualizacja: 2020-10-05
poleca 85% 988 głosów

Adam Mickiewicz

Orientalizm to inaczej zainteresowanie światem Bliskiego i Środkowego Wschodu. Twórcy romantyczni zachwycali się kulturą i tradycją arabską, perską, japońską i chińską. Świat ten urzekał twórców romantycznych tajemniczością i barwnością, pozwalał uciec od smutnej rzeczywistości. Orientalizm przejawiał się w opisach egzotycznych krajobrazów, w akcji umieszczonej np. w haremie tureckiego baszy, w opisach wschodnich obyczajów. Często służył jako maska, ukrywająca właściwe treści przed cenzurą.

Orientalizm przejawia się szczególnie w sonetach krymskich Mickiewicza. W swoim cyklu sonetów Mickiewicz w sposób mistrzowski ukazał piękno krajobrazu krymskiego, przyrody orientalnej i kultury Wschodu. "Sonety krymskie" to cykl 18 utworów, powiązanych: tym samym tematem - opisem obrazu orientalnego - krajobrazu Krymu, w którym powtarzają się trzy główne motywy: stepy, morze, góry; tą samą formą i nastrojem) przeżywania głębokiego piękna).

Użyty przez Mickiewicza sonet, jest formą starą, wykształconym przez Włochów w XIII w. Dwie pierwsze zwrotki zwykle prezentują opis danego zjawiska czy pejzażu, dwie kolejne przynoszą podsumowanie, poetycką refleksję, wnioski. Można zatem rozpatrywać sonety w dwóch warstwach: opisowej i refleksyjnej.

"Stepy akermańskie". Część opisową zajmuje poetycki opis Akermanu nad Dniestrem. Świat przedstawiony poeta ujmuje w płynnym ruchu: step to ocean, wóz brodzi jak łódź, łąki falują, podróż przypomina rejs po wielkim morzu. Noc. Samotność podróżnika wśród ciemności i gwiazd - można powiedzieć, prawdziwa głębia romantyczna. Z dala lśni jakiś blask.

Cóż jest istotą tego utworu ? Czy poza nastrojowym opisem i odkształceniem stepu w wodę jest tu coś jeszcze ? Jest. Nagły bezruch i cisza, tak cicha, że aż ją słychać. Mickiewicz zaznacza ulotne dźwięki: szelest węża, łopot sznura żurawi, kołysanie motyla. W tej atmosferze stają się one słyszalne, tworzą całą symfonię. Cóż może czuć człowiek, zanurzony w takiej przestrzeni ? Tęsknotę. A zatem poeta wytęża słuch w stronę ojczyzny, Litwy i kończy smutno: "Jedźmy, nikt nie woła". To pełne goryczy stwierdzenie podkreśla samotność poety, przypomina jego nieszczęśliwą miłość, smutny los jego przyjaciół - cisza od strony Litwy oznacza także brak buntu i sprzeciwu, pogodzenie się ze swoim losem zniewolonego narodu.

"Burza". Ten sonet wprowadza nas w świat zgoła inny niż "Stepy akermańskie". Nie ma tu ciszy ani szelestów, jest dynamika i groza burzy. Szaleństwo żywiołu znajduje swój opis w intensywnych czasownikach "zdarto żagle, ryk wód, wicher z tryumfem zawył". Można powiedzieć - obraz końca świata. Spotęgowany ruch, dźwięk i lęk. Żywioł znajduje romantyczne uosobienie - oto po grzbietach fal schodzi na pokład "geniusz śmierci" - fantastyczna, pełna mocy postać. Spójrzmy na pokład - różni ludzie różnie reagują w godzinie śmierci - jedni się modlą, inni żegnają, jeszcze inni płaczą... Jest jednak na pokładzie ktoś samotny - wiadomo, poeta romantyczny, odwrócony od innych, nie odczuwający lęku. Lecz nie z powodu odwagi. Jest to nieszczęśnik, który już nie ma sił, nie ma wiary i nie ma nikogo, by się z nim żegnać. Sonet wspaniale obrazuje siłę żywiołu i kruchość człowieka, ukazuje też, że godzina śmierci jest sprawdzianem ludzkości, lecz nie jest jeszcze najgorszą klęską - stokroć gorsza jest samotność i niechęć do życia.

"Ajudah". Już we wstępie zarysowuje autor typowo romantyczny obraz. Oto przed oczami odbiorcy wyrasta wielka góra - Ajudah (Góra - Niedźwiedź). Na jego szczycie, wsparty na dłoni, rozmyśla bohater romantyczny. Cóż widzi? Oto spienione fale, podobne do ławic wielorybów, uderzają o podnóże góry. Gdy odbiegają, pozostawiają po sobie muszle, perły i korale. Widok ten wzbudził oryginalną refleksję twórcy: góra Ajudah jest jak serce poety, fale morskie - to namiętności, które je atakują, budząc natchnienie twórcze. Kiedy odbiegają - pozostają po nich nieśmiertelne pieśni, czyli skarby, takie jak perły i korale. To poetyckie skojarzenie przywołało typowy dla epoki temat - poezji i poety osamotnionego, lecz nieśmiertelnego dzięki swej sławie.

"Czatyrdah". Sonet wyraża odwieczny okrzyk cierpienia - kruchego, wątłego, łatwo zniszczalnego człowieka, który wznosi swoje ręce do tego, co wieczne, monumentalne i niezniszczalne - to zwalista góra Czatyrdah. Zrozpaczony muzułmanin odprawia modły u podnóża góry, wylicza swoje ludzkie nieszczęścia: suszę, szarańczę, wojnę - wciąż te same od pokoleń. Lecz Czatyrdah tkwi nieruchomy i obojętny na ludzkie cierpienia. Poeta opisuje go tak, jak człowieka: niemal widoczne są płaszcz lasu, turban z chmur i nieme, modlitewne zapatrzenie w niebo. Góra - pośrednik między człowiekiem a Bogiem - wciąż milczy. Zbyt cienki jest głos istoty ludzkiej, sam muzułmanin zbyt drobną jest kruszyną, by wzruszyć głaz. Ostatnie strofy zawierają lęk człowieczy, bolesne pytanie i podejrzenie: czy Bóg jest taki, jak jego dzieło Czatyrdah - wielki, potężny i obojętny na ludzkie wołanie ?

Poszczególne sonety są powiązane poprzez dzieje poety - pielgrzyma, wygnańca tęskniącego za ojczyzną, którą był zmuszony opuścić. Opisy oszałamiająco pięknej, czasem groźnej przyrody, współgrają z opisem uczuć i przeżyć podmiotu lirycznego. Bezkres i cisza stepów Akermanu uświadamiają poecie jego samotność, oddalenie od kraju, tęsknotę. Szalejący na morzu sztorm wywołuje podziw dla potęgi natury i dotkliwe poczucie osamotnienia - podmiot liryczny nie ma z kim dzielić swego lęku, nie ma się z kim pożegnać ("Burza"). Podsumowując, należy stwierdzić, że obrazy natury pełnią w twórczości Mickiewicza różne funkcje: poznawczą, estetyczną i emocjonalną.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Komentarze (1) Brak komentarzy

dzięki przydało się!

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 5 minut

Teksty kultury