profil

Rola i znaczenie w życiu chrześcijanina kilku darów Ducha Świętego

Ostatnia aktualizacja: 2022-11-10
poleca 83% 3057 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

W naszym wyznaniu katolickim wierzymy w siedem Darów Ducha Świętego, które zostały nam dane od Boga. Dar mądrości, rozumu, umiejętności, rady, męstwa, pobożności, bojaźni Bożej - wszystkie są dla nas szczególnie ważne, ale ja postaram się omówić rolę i znaczenie w życiu chrześcijanina tylko kilku z nich.

Pierwszym, szczególnie ważnym darem, jest Dar mądrości, gdyż uważany jest jako nadprzyrodzenie umysłu, gdzie tenże dar ma siedzibę. Właśnie dlatego, iż Dar ten nie znajduje się w woli człowieka to pomaga mu zrozumieć wszelakie Prawdy Boskie, a potem je pokochać i umiłować do końca życia. Tymi Prawdami są Pan Bóg, Jezus Chrystus oraz cała nasza wiara, więc upodobanie Ich może poprowadzić zwykłego chrześcijanina do życia wiecznego, gdyż on wierzy, iż Bóg, Pan Jezus, Duch Święty i wszyscy święci istnieją, choć nie wie tego na pewno. To właśnie Dar mądrości uzdalnia nasz rozum do wiary w ich istnienie, a przez co pokazuje nam sens naszego życia. I właśnie w tym miejscu można mówić, iż ten Dar jest ogromnie związany z miłością. Ukierunkowuje nas do działania ku Bogu, czyli do Jego miłowania. Naśladując Pana Boga i zesłanego przez Niego Mesjasza - Jezusa Chrystusa - kochamy to, co On kocha np. wszystkich ludzi na ziemi. Tak samo patrzymy na te same rzeczy z miłością, nienawidzimy to samo tzn. zła i grzechu. Przez to wszystko cały czas dążymy do zbawienia i, jakże upragnionego, zjednoczenia z Panem Bogiem. Znaczenie tego Daru jest ogromne, gdyż mamy sens życia, a to jest naprawdę ważne, bo bez niego nasze życie stałoby się zupełnie bezwartościowe i bezsensowne. Módlmy się gorliwie, aby pomnażać łaski tego Daru w naszym życiu.

Kolejnym Darem, pośrednio połączonym z poprzednim, jest Dar rozumu. Jedną istotną różnicą od Daru mądrości jest to, iż ten Dar zależy głównie od woli człowieka. On to właśnie pomaga chrześcijanom w podejmowaniu trafnych decyzji, w rozróżnianiu prawdy od fałszu. Podpowiada co trzeba robić aby stać się jeszcze lepszym - jak odrzucać zło, grzech, a przyjmować i popierać dobro. Dar rozumu pozwala nam również zrozumieć wszelkie boskie tajemnice, które znajdujemy w Piśmie Świętym. Zrozumienie tajemnic Boga ukazuje nam jego plany wobec nas, napawając nas radością. Z chęcią dążymy do zjednoczenia z Ojcem, odnajdując sens naszej wiary, naszego życia. Rozumiemy też czym jest miłość, śmierć oraz to, co po niej następuje. Pozwala nam patrzeć na wszystko wokoło nas przez pryzmat naszej wiary. Pozyskiwanie Daru rozumu jest niezbędne dla każdego chrześcijanina, ponieważ bez niego nie pojmiemy naszej wiary i stracimy sens życia.

Również Dar umiejętności jest bardzo związany z dwoma poprzednio przeze mnie opisanymi Darami Ducha Świętego. Ten Dar, podobnie jak Dar mądrości, utożsamiany jest jako nadprzyrodzenie umysłu. Uważamy go jednak jako odwrotność Daru mądrości, gdyż dzięki temu Darowi odkrywamy Boga, patrząc na świat - na wszystko, co stworzył, ale nie patrzymy na niego w taki sposób jak Pan Bóg. Patrząc na Ziemię - planetę ludzi odnajdujemy Boga, który wszystko stworzył z miłości do nas, pragnąc żebyśmy Go wzajemnie miłowali oraz całkowicie Mu się oddali. Dzięki temu mamy pewność w istnienie Boga - wierzymy w prawdy, które również zostawił na ziemi, zsyłając nam swojego syna Jezusa Chrystusa. On to, nauczając ludzi swoimi słowami, objawia tajemnice wiary - sens naszego życia, do którego cały czas dążymy. Naszym pomocnikiem jest też Pismo Święte, którego teksty pozwalają nam zrozumieć istotę prawd boskich. Przez to wszystko, co Bóg dla nas zrobił odkrywamy głębię naszego życia, nasze przeznaczenie, wieczność. Dziękując i doceniając Go powinniśmy modlić się gorliwie oraz czynić dobro dla całego świata - w ten sposób dotrzemy do celu naszej wędrówki - do spotkania z Nim w Królestwie Niebieskim. Dar umiejętności to Dar naszego kochającego Ojca dla naszego uświęcenia, dobra, a przede wszystkim zbawienia.

Dar pobożności gra niezwykłą rolę w życiu każdego wierzącego. Jest naprzyrodzeniem duszy, którą Duch Święty skłania nas do czczenia i kochania Ojca, takim szczególnym dla nas słowem powinno być "Abba" - takiego zwrotu używał Jezus Chrystus zwracając się do swego Ojca, a przecież my też jesteśmy Jego dziećmi. Dar ten nazwany w Piśmie Świętym "Duchem przybrania" ukazuje nam Pana Boga jako kochającego nas Ojca, a nie jako Pana wyższego ponad nas. W modlitwie "Ojcze nasz" zwracamy się per "Ojcze", a nie Panie Boże, w związku z tym powinniśmy naśladować Ojca i traktować Go jako wzór, autorytet. Aby pomnażać łaski tego Daru potrzeba nam modlić się i postępować zgodnie z wolą naszego Ojca, będąc dobrym, łagodnym, wrażliwy oraz miłosiernym dla świata nas otaczającego. Postępując wbrew jego woli, będziemy się oddalać od Niego i możemy liczyć się z karą podobnie jak z naszym ojcem tutaj, na ziemi.

Właśnie strach przed karą i nie tylko wiąże się z ostatnim Darem, który chciałbym opisać, z Darem bojaźni Bożej. Tak samo jak Daru pobożności jego siedzibą jest dusza, w której Duch Święty zaszczepia jakby instynktowny strach przed obecnością Boga. Jednak ten lęk nie jest uczuciem, tylko nastawieniem do Boga związanym z szacunkiem Jego boskiego Majestatu. Identycznie jak przed naszym tatą na ziemi, tak samo przed naszym Ojcem Niebieskim odczuwamy wielki respekt, nie lekceważąc Go, bo może to na nas zesłać Jego gniew, a w wyniku karę. Boimy się też, aby nigdy nie zerwać relacji z Pan Bogiem. Czcimy Go, kochamy, ale cały czas z dystansem, żeby z Nim nie igrać. Nie chcemy żeby Bóg kiedykolwiek poczuł, iż Go nie kochamy - ufając Mu bezgranicznie, nie narażamy się. Próbujemy Mu się też przypodobać, głównie naśladując Go, a co za tym idzie czując odrazę do tego samego, co On, jak np. zła, gniewu, grzechu. Nigdy nie godzimy się na zło, a nawet jak zgrzeszymy zawsze błagamy o łaskę i zadośćuczynienie. Zawierzając Mu wszystko dojdziemy do tego o czym zawsze marzymy, czyli do spotkania z Nim w Niebie. Dążmy do tego!

Ofiarowane nam przez kochającego Ojca Dary Ducha Świętego są szczególną łaską dla każdego z nas. Dzięki nim umacnia się nasza wiara, miłość do Boga oraz bliźniego, ukierunkowują nas ku czynieniu dobra, a co najważniejsze ukazują nam sens naszego życia tj. dążenia przez swoje uczynki na ziemi do spotkania z Ojcem u Niego w Królestwie Niebieskim. Wszystkie siedem Darów Ducha Świętego otrzymujemy od biskupa w dniu bierzmowania.

Osobiście od 31 maja, czyli dnia w którym przyjąłem bierzmowanie czuję się bardzo umocniony w wierze i mogę powiedzieć, że "Boska radość mnie rozpiera". Myślę, że moje życie bez tej jakże ważnej łaski, która na mnie spłynęła stałoby się małoistotne, szczególnie w okresie "buntu młodzieńczego". Naprawdę trudno mi sobie wyobrazić w tej chwili, iż nie przyjąłem jeszcze tego sakramentu, ponieważ czułbym się bardzo źle z myślą, że nie spełniłem wszystkiego, aby jak najbardziej przypodobać się mojemu Ojcu w Niebie. Niestety znam kilka takich osób, które nie podjęły nawet próby przyjęcia bierzmowania i stąpają pełne pychy po ziemi, spoglądając na to, co Bóg stworzył, ale nie rozumiejąc tego.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 6 minut