profil

W kontekście podanych informacji dotyczących filozofii Maxa Stirnera, dokonaj analizy fragmentu „Zbrodni i kary” Fiodora Dostojewskiego pod katem pokazania dramatu człowieka „uwiedzionego” przez fałszywe idee.

poleca 85% 120 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Człowiek przez całe swoje życie poszukuje drogowskazów, jakiś myśli, które pomogłyby mu obrać właściwą drogę, którą podążałby do końca swoich dni. Bardzo często za przewodników wędrówki obiera myśli filozoficzne , idee, religie, lecz niekoniecznie bywają one dobrym wyborem i prowadzą do klęski. Przykład takiego uwiedzenia możemy odnaleźć w biednym byłym studencie prawa Rodinie Raskolnikowie, głównym bohaterze powieści Fiodora Dostojewskiego ?Zbrodnia i kara?.
W poczynaniach przytoczonej przeze mnie postaci, jak i w jego wewnętrznej walce możemy odnaleźć wiele inspiracji filozoficznych które autor zaczerpnął z odwołań do paru myślicieli i postaci ówczesnej epoki np.: Maxa Schtiner. Właśnie na podstawie przywołanego filozofa, rosyjski autor opar myśl i obraz dotycząca morderstwa lichwiarki jak i zbudowanie motywacji bohatera do tego czynu. Stiner uważał, że należy odrzucić wszystkie wartości zwłaszcza moralne oraz fikcje takie jak Bóg. Według niego siłe nadaje wartości ludzkim czynom. Uważa także, że jeżeli chce się zabicia kogoś gdy widzi się w tym sens i ma się na to dość siły to nie jest to zbrodnią. Dlatego nie jest ponieważ jeżeli jednostka może zabić i zgadza się to z jego systemem wartości to jest to słuszny postępek. Stiner podkreśla iż każde narzucone przez kościół, państwo, czy społeczeństwo prawidła i nakazy uniemożliwiają człowiekowi rozwój i krępują go. Dlatego każdy powinien samodzielnie ustalić zasady, które kierować będą jego postępowaniem. Słowa takie jak ?dobro? i ?zło? nie istnieją, zamiast nich funkcjonują określenia klęski bądź wygranej człowieka. Filozofia Stirbera prowadzi do anarchi i odrzucenia wszelkich wartości.
Między innymi dzięki temu filozofowi w głowie bohatera zrodziła się myśl, która doprowadziła Raskolnikowa do obłędu przyczyniając się do morderstwa. Było to przeświadczenie, iż na świecie istnieją jednostki wybitne, a reszta ludzi to ?wszy?, a morderstwo osób złych oczyści świat z bólu i okrucienstwa. Na podstawie tego uwierzył, że sam jest nadczłowiekiem i jest w stanie dokonać aktu odebrania komuś życia w celach altruistycznych.
Wydawało by się iż po zabiciu staruchy Raskolnikow mógłby zanurzać się w fałszywych ideach, ale nasz bohater przejrzał na oczy. Pomimo iż popełnił zbrodnie przed tym haniebnym czynem walczyły w nim sumienie z ideami. Po morderstwie nie od razu do jego świadomości dotarł fakt iż jest mordercą. Wiedział, że zabił ale nie żałował tego. Z biegiem czasu, wewnętrzna walka przerosła go, pomimo tego iż dobro zaczęło wygrywać ze złem. Nagle wszystko co myślał przedtem rozpłynęło się niczym mgła. Stał się człowiekiem ?zwiedzionym? przez fałszywe Stinerowskie idee.
Właśnie w tym momencie poznajemy Raskolnikowa w przytoczonym fragmencie ?Zbrodni i kary?. ?Uwiedziony? bohater, za pomocą swojego monologu zarysowanego w rozmowie z Sonią, ukazuje nam swój dramat wynikający z faktu obrania sobie filozofii Stinera za przewodnika w życiu. Na podstawie tego wywoduzostał ukazany wpływ przywołanej filozofii na los bohatera i jak prawdziwą się okazała.
Raskolnikow nie zabił starej lichwiarki aby się zbogacić, czy zemścić. Przyczyną jego działania nie była również miłość do matki lub chęć pomocy jej. Bohater zwierzył się Sonii, że takie przyczyny byłyby zbyt banalne, co ukazuje następujący fragment: ?Po prostu zabiłem; zabiłem dla siebie tylko, a czy stałbym się później czyimś tam dobroczyńcą, czy też całe życie jak pająk wciągał wszystkich w sieć(?)?. Zabił tylko, aby sprawdzić samego siebie i upewnić się czy należy do grupy nadludzi, którzy są ponad prawem, czy może jest zwykłą ?wszą? , czego potwierdzenie znajdujemy w słowach: ?(?)musiałem się dowiedzieć wtedy(?) czy jestem wszą jak wszyscy, czy też człowiekiem?.
Wie, ż zabił jest krytyczny wobec siebie. Dostrzega, że zbrodnia go zmieniła. Tak naprawdę wobec zbrodni jego dusza jest podzielona?Z jednej strony chce jej a z drugiej nie , ale zrobił to. Obarczył winą Diabła, lecz tka naprawdę przywołanie imienia Władcy Ciemności można nazwać alegorią/ metafora ideologii. Za pomocą przywołania tego imienia możemy się domyśleć, iż bohater sam zrozumiał, że jego wcześniejszy światopogląd był zdradziecki i zły. To one go skusiły, jak Diabeł Ewę w raju. Ukazują to słowa: ?(?)wtedy powlókł mnie diabeł a dopiero później mi wyjaśnił, że nie miałem prawa tam iść, ponieważ jestem taka samą wszą jak inni!? Dokonał zbrodni bo sam uprawnił siebie do wykonania owego wyroku w celu oczyszczenia świata. Odrzuciła wartości moralne w imię wolności, by się przekonać czy jest ?wszą?. Uznał, że ma prawo zabić, jeśli sam sobie tego nie zabronił tak jak to wyłożył Stiner w swojej filozofii.
Główny bohater tak naprawdę był za slaby, by powstrzymać dzikie myśli o morderstwie. Poddał się obłędowi, zaczął zadawać pytania, okazał się zwykłym człowiekiem. Nagle Ci inni ludzie przestali być dla niego ?wszami?, ponieważ zrozumiał , że stał się jednym z nich. Dodatkowo zgubiły go jego myśli pytania które były symbole zachowania przez bohatera w sobie ?człowieka roztropnego:. Pomimo iż był za słaby by wygrać z obłędem miał w sobie resztki zdrowego rozsądku które pomogły mu podjąć próby zmian w swoim życiu. Ten moment brutalnego zrozumienia swojej szarości ukazują słowa: ?Albo skoro pytanie czy człowiek jest wszą? Wiec widocznie nie jest wszą dla mnie??. W tych fragmencie tylko jest ukazania jego marność, ale także kolejne potwierdzenie myśli Stinera, która mówi o uniezależnieniu człowieka od wszelkich ?fikcji? krępujących jego wolność. Został ograniczony społeczeństwem, stał się masą, częścią piekielnego miasta.
Rodion porównał siebie do Napoleona, który był dla niego autorytetem. Pragnął za wszelką cenę sprawdzić czy jest zdolny do przejęcia władzy i odpowiedzialności za los innych ludzi. Zadawał sobie pytania czy na jego miejscu wielki wód postąpił by tak samo? Zadawał sobie pytania zastanawiał się czy byłby wstanie sięgnąć po władzę by stać się jak Napoleon potężnym? Przekonał się jednak że nie ma prawa posiadać władzy.
Bohatera Dostojewskiego zgubiły jego myśli i pytania, które były symbole zachowania przez bohatera ?człowieka roztropnego: w swoim sercu, rozumie. Pomimo, iż był za słaby by wygrać z obłędem miał w sobie resztki zdrowego rozsądku które pomogły mu podjąć próby zmian w swoim życiu, co ukazują słowa ?Wszystko chciałem zapomnieć i rozpocząć na nowo Soniu i przestać ględzić!.? Ale żeby bał się tego co będzie dalej ponieważ poświęcił się przez ostatni czas
Raskolnikow po utracie wszystkich idei jakie przez ostatni czas pomagały mu zbudować jego nową rzeczywistość runęły. Był w obłędzie i bezradności. Wiedział, że przegrał i nie wiedział co będzie dalej. Poczuł, że zabijając lichwiarkę tak naprawdę zabił siebie, swoje myśli i plany. ?Ot tak, od razu zakatrupiłem siebie na wieki!...(?)? Pomimo to nadal nie był świadomy, że zabił. Nie potrafił on poradzić sobie ze świadomością, że zabił nie tylko znienawidzoną przez ludzi i wykorzystującą biedaków lichwiarkę, ale także niewinną i całkiem inną Lizawietę. Pomimo to uważał ze on nie zabił kobiet tylko samego siebie. Za to jego filozofia, plany i myśli ucieleśnione prze niego w sylwetce diabła zabiły lichwiarkę.
Zbrodnia ta, pomimo że udało mu się jej dokonać rozpoczęła proces powolnego wyniszczania Rodina i zarówno rozpoczęcia długiego procesu zmartwychsatania i odpokutowania win nowego Raskolnikowa. W rozmowa z Sonią, obecna w podanym fragmencie przybiera w pewnym momencie formę monologu, gdyż Raskolnikow nie dopuszcza do głosu Sonii, bojąc się jej argumentów i tego że nie będzie mógł uzasadnić swoich poglądów i czynów.
Raskolnikow nie okazał się nadczłowiekiem, tylko zwykłym szarym, bezsilnym człowiekiem. Nie sprostał świadomości zabicia człowieka. Nie przewidział przed zabójstwem swojej wrażliwości i utajonego człowieczeństwa. Jednak nie to jest jego największym dramatem. Jego niedolę potęguje w największym stopniu to, że jego filozofia(filozofia jaką wyznaje) w zderzeniu z rzeczywistością okazała się bezsilna. Przegrywa nie tylko on nie umiejąc odeprzeć argumentów Sonii i jego sumienia, ale także jego światopogląd, który w zderzeniu z chrześcijańską wiarą okazuje się bezpodstawny

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 7 minut