Napisz list do siebie, który przeczytasz za 20 lat. Niech ten list przypomni tobie dorosłemu o tym co jest dla ciebie ważne teraz.

Czarna Białostocka, 24 listopada 2008

Drogi Ja!

Piszę ten list z nadzieją, że za 20 lat będę mógł go przeczytać, aby przypomnieć sobie, co było kiedyś dla mnie ważne za czasów gimnazjum. A może będę chciał powrócić do spełnienia moich marzeń, które już dziś planuję.
Dziś, kiedy piszę ten list myślę nad wyborem technikum budowlanego. Po ukończeniu tej szkoły chciałbym pójść na studia inżynierskie. Mam nadzieję, że to wykształcenie pozwoli mi na rozwinięcie dalszej kariery oraz znalezienie dobrze płatnej pracy bo to jest najważniejsze po ukończeniu swojej edukacji. Są to na razie tylko moje dalekie plany, ale jeśli chcę żeby wszystko się udało, to już teraz muszę się starać o jak najlepsze wyniki w nauce. Chociaż różnie to w życiu bywa, i nikt nie zna swojej przyszłości. Jeśli nawet plany nie wypalą i będę siedział bez pracy to tym mogę się nie martwić. Mam kilka osób w rodzinie którzy pracują za granicą i zapewne pomogą mi tam wyjechać. Wtedy będę szukał szczęścia na obczyźnie. Oprócz tych planów o których tak rozmyślam nocami, to marzę o nowym sportowym motocyklu i nowej siłowni w domu ale wszystkie marzenia kroczą ku jednemu ? dobru materialnemu a przecież to nie jest w życiu najważniejsze. Ważni są dla mnie moi przyjaciele. O nich również muszę pamiętać. Pomagają mi, w trudnych sytuacjach gdy sobie nie radzę np. z nauką lub mam jakieś poważne problemy. Wiem i się cieszę, że zawsze mogę na nich polegać.
Mam także wielka nadzieje, ze w przyszłości będę miał kochającą żonę i dwójkę dzieci, czyli idealna rodzinę, z która przejdę szczęśliwie przez dalsze życie. Chciałbym bardzo zbudować własny dom i postawić sportowe BMW M3 w garażu. Będę cierpliwie dążył do spełnienia mych marzeń, ale nie zawsze wszystko idzie po swojej myśli. Teraz ten list będzie leżał aż do 2028r. kiedy będę mógł go przeczytać oraz stwierdzić czy wszystko poszło zgodnie z planami ,a także zobaczyć czy zmieniło się to, co było dla mnie najważniejsze,