profil

Czy tęsknota do wyjątkowości to właściwość tylko bohaterów laktury "Kamienie na szaniec" czy też wszystkich młodych ludzi?

poleca 86% 102 głosów

Treść Grafika Filmy
Komentarze
Sofokles Kamienie na szaniec

W dzisiejszym świecie coraz częściej spotykamy ludzi, którzy chcą być wyjątkowi. Czasami jednak tak bardzo pragną być inni, że stają się tylko klonami albowiem kopiują kogoś styl a nawet charakter. ?Tęsknota Alka do niecodzienności, do czynów przekraczających wyobraznię i możliwości przeciętnego człowieka była taka sama jak tęsknota wszystkich jego kolegów -Buków?. Czy tęsknota do wyjątkowości to właściwość tylko bohaterów lektury ?Kamienie na szaniec? czy też cecha wszystkich młodych ludzi? Na tym etapie nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Posłużę się więc przykładami.
Zacznę od tego, że młodzież od dawna i w różnych sytuacjach chciała wykazać się niepospolitością. W książce Aleksandra Kamińskiego ?Kamienie na szaniec? młodzi ludzie wykonywali niemało akcji, na które nie potrafiliby się zdobyć ich rówieśnicy. Było to między innymi niszczenie witryn fotografów, rysowanie na murach żółwi, wypisywanie ośmieszających Niemców haseł czy też zdjęcie niemieckiej tablicy z pomnika Kopernika. Jedną z bohaterskich akcji sabotażowych było zrywanie hitlerowskich flag. Kiedy nadchodziło niemieckie święto były wywieszane ogromne, czerwone flagi ze swastykami. Widok tych płócien wpływał negatywnie na nastroje Polaków. Alek, jeden z głównych bohaterów książki postanowił jako pierwszy ze wszystkich zerwać nazistowskie flagi. Chłopak słynął z wielkiej odwagi i chęci wykonywania czynów niecodziennych i niełatwych do zrealizowania. Dlatego Płotna, które zrywał były największe i wisiały w najbardziej centralnych punktach miasta. To właśnie za sprawą tego młodzieńca zniknęła flaga z gmachu PKO. Jednakże Rudy-przyjaciel Alka nie chciał być gorszy i już następnego dnia zdjął ogromne płótno z Zachęty. Jak widać każdy z tej grupy młodzieży pragnął być wyjątkowy, chciał dokonywać wspaniałych czynów wzbudzających podziw i w żadnym wypadku nie zostawać w cieniu towarzyszy.
Jako kolejny przykład mogę wymienić Mirona Białoszewskiego .Niezaprzeczalnie poezja tego człowieka jest bardzo oryginalna i odmienna. W młodości inspiracją dla niego liczne miłości i miłostki, które przeżywał. Znalazł swoją niepowtarzalną formę, którą doskonalił cierpliwą pracą. Jego utwory zaliczamy do nurtu poezji lingwistycznej, czyli takiej, która skupia się na eksperymentach językowych. Poeta w swojej twórczości prowadzi językową grę, stosuje liczne neologizmy. Rezygnuje z utartych szablonów, W jego wierszach dostrzegamy tęsknotę do wyjątkowości, do pokazania własnego, indywidualnego spojrzenia na świat.
Przejdę teraz do przykładu z lektury Sofoklesa ?Antygona?. Głowna bohaterka utworu na pewno nie bała się przedstawiać indywidualności swoich poglądów. Antygona była osobą pełną dumy, porywczą, zdecydowaną i energiczną. Buntowała się przeciwko zakazowi Kreona, który uznała za sprzeczny z własnym sumieniem i miłością do brata. Nie popierała swojej siostry Ismeny, która bała się złamać zakaz. Otwarcie ją krytykowała i posądzała o znieważanie praw bogów. Nie pozwalała siostrze podzielić ze sobą złej doli. Antygona wiedziała, że będzie skazana na śmierć, ale mimo to do końca chciała pokazać swoją wyjątkowość. Ta bohaterka jest świetnym przykładem na to, że młody człowiek tęskni do indywidualności.
Obecnie także panuje moda na bycie oryginalnym. Na każdym kroku spotykamy ludzi, którzy chcą się wyróżniać. Ich głównym zamysłem jest zostać zauważonym w tłumie. Przede wszystkim podejmują działania w celu zmiany wyglądu zewnętrznego. Częstokroć zakładają krzykliwe ubiory i rzeczy kompletnie nie pasujące do siebie. Także fryzura musi szokować i przykuwać uwagę. Dla niektórych marzeniem jest irokez we wszystkich kolorach tęczy. Również dredy będące prawdziwą egzotyką dla naszych dziadków, teraz są klasyką dla młodych ludzi. Właśnie? klasyką? zatem to, co kiedyś było niezwykłe teraz staje się pospolite. Wniosek z tego taki, że ludzie marzą o nietypowości. Dlatego mnóstwo osób zdecydowało się podjąć dalsze działania w celu zaskoczenia otoczenia. Mam na myśli piercing. Kilka lat wstecz człowiek z ?metalem? w języku lub na twarzy był niesamowitym oryginałem. Dzisiaj na każdym kroku spotykamy ludzi z niezliczoną liczbą kolczyków w uszach, języku, nosie. Tylko, że cały problem w tym, iż wygląda tak duży procent ludności miasta, kraju a nawet świata. Co czwarty człowiek wygląda jak klon wcześniejszego i nie w tym już żadnej wyjątkowości. Ci wszyscy, którzy starają się być inni, stali się ogromną grupą takich samych jednostek, zachowujących się bliźniaczo, bo ?inaczej? .Znaczna część osób chce pokazać swoją odmienność poprzez kontrowersyjne poglądy. Jednak nie jeden raz pod takimi słowami nie kryją się prywatne koncepcje, lecz celowa chęć zwrócenia na siebie uwagi. Takie osoby systematycznie zapominają, iż najbardziej niepospolite są wtedy, gdy stają się sobą. Najgorsza sytuacja następuje kiedy ktoś zaczyna przykuwać uwagę skandalicznym zachowaniem. Niestety często w dzisiejszych czasach tęsknota do wyjątkowości przejawia się właśnie w taki sposób.
Z drugiej strony niemały odsetek ludzi po prostu nie chce wyróżniać się z tłumu. Wiele osób przyjmuje pozy, zakłada maski i marzy o tym, aby upodobnić się do innych ludzi. Wystarczy, że jakaś dziewczyna otworzy pismo dla młodzieży i już chce wyglądać jak opisana w nim gwiazda. Drudzy znowu obawiają się samotności i zapewne podzielają pogląd Masashi Kishimoto, że; ? Ból samotności jest nie z tego świata?. Bardzo często można się spotkać z sytuacją, gdy bojąc się odrzucenia godzimy się ze zdaniem innych, nie zwracając uwagi na późniejsze konsekwencje. Nie chcemy być odludkami. Coraz więcej wśród nas konformistów. Tak to już jest na tym świecie, że przynależymy do róznych grup i nie chcemy być z nich wykluczeni. W takim położeniu nadmierna wyjątkowość byłaby niewskazana. Dostosowujemy zachowanie i sposób myślenia do innych, bo tak jest wygodniej. Są setki osób, które mówią tak jak inni, ubierają się jak inni i podzielają myślenie ogółu, ale wcale nie czują przez to ujmy. Nie rzadko zdarza się tak, że inność nie jest w cenie-liczy się tylko sukces. Nie ma czasu na zastanawianie się jacy naprawdę jesteśmy. Tylko, że skutki tego są takie, że ludzie mają pieniądze a wcale nie są szczęśliwi. Często niebanalność , inność, wyjątkowość jest też niewygodna dla społeczeństwa, bo dana osoba ma inne zdanie niż to ogólnie przyjęte i wywołuje niepotrzebne zamieszanie.
Podane przykłady pozwalają mi zdecydowanie odpowiedzieć na postawione początkowo pytanie. Niewątpliwie tęsknota do wyjątkowości to cecha wszystkich młodych ludzi. Młodzież od lat próbuje demonstrować swoją indywidualność. Czy to jak dawniej za życia naszych dziadków przez akcje sabotażowe, czy też jak dzisiaj przez odpowiedni styl, poezję , obrazy. Każdy chce być dostrzeżony, za to nikt nie chce być szarą myszką tego świata. Wszelką indywidualność należy traktować z szacunkiem a nie jak niepotrzebną roślinę, którą wystarczy wyrwać. Tylko żeby nie była to wyjątkowość na pokaz. Na koniec nasuwa się myśl Tadeusza Gicgiera: ?Największą oryginalnością jest dziś niesilenie się na oryginalność?. Coraz częściej sądzę, że człowiek ten wypowiadając te słowa miał wielką rację.

Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 6 minut