profil

"Wczorajszemu” Tadeusz Gajcy – analiza i interpretacja wiersza.

poleca 85% 634 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Tadeusz Gajcy

Analizowany wiersz jest przykładem udramatyzowania form poetyckich. Czytając go zauważamy, jak monolog podmiotu lirycznego przeobraża się w pozorowany dialog. Dialog ten ukazuje rozgrywający się w nim konflikt wewnętrzny. Podmiot liryczny przemawia do „Siebie wczorajszego”, jako postaci odrębnej: „Ufałeś: na niebo jak na strunę miękko złożysz dłoń”.
Podmiot lir. kreśli program poetycki tamtego spokojnego czasu, sprzed wojny, kiedy niebo było pogodne i inspirowało do szkicowania strof lirycznych, które można było ofiarować ludziom. Dalsze wypowiedzi dowodzą, że jakże pełni ufności do przyrody i wiary w dobre dni i noce byli ci, urodzeni w czasie pokoju. Nic nie zapowiadało katastrofy i nieszczęść. Dla nich opowieść o latach niewoli narodowej brzmiała jak „Klecha z omszałych lat”. Była to dla nich gawęda dziadków, babć, rodziców, być może niekiedy opowiadana przed zaśnięciem. Ona „do snu kołysała dzieci”. Wydawało się, że wszystko co opowieść mieściła, należy do zamierzchłej przeszłości, lecz nagle jak grom z jasnego nieba: ”Taką klechdą przełamał się dzień walczącej Warszawy”. To, co było tak trudno wyobrażalne dla dzieci lat pokoju, nie przemieniło się jedynie w koszmarny sen, stało się bowiem jawą. Zbudzeni ze snu nie wierzyli, ufali, że to tylko przesłyszenie. Sądzili, że zmysły ich kłamią, bo zbyt są pobudzone. Ufność „Wczorajszego” musiała się załamać, zlęknąć się rzeczywistości, przemienić w nieufność i walkę. Poeta ma pełną świadomość, że po wojnie trudno będzie układać pieśni i opowieści o bohaterstwie, była ona bowiem zbyt nieludzka i straszna.
Struktura wiersza jest niemiarowa – zmienna. Strofa pierwsza tworzy podniosły nastrój, przesycona jest porównaniami, przenośniami i epitetami. Strofa trzecia, uboga w metaforykę wznosi niepokój, zawarte w niej epitety zmieniają koloryt. Strofa piąta przesycona jest onomatopejami, wprowadzającymi odgłosy walki. Strofy 6-10 zawierają wspomnienia z wczoraj, które splatają się z dzisiaj. Przepełnione są przenośniami, epitetami i spokojnym rytmem.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta