Jan Bytnar

Jednym z trzech głównych bohaterów książki Aleksandra Kamińskiego "Kamienie na szaniec" jest Rudy – Jan Roman Bytnar, syn Stanisława i Zdzisławy Rechul, niezwykle odważny harcerz, wierny przyjaciel Alka i Zośki, członek organizacji WAWER oraz podporucznik AK. Urodził się 6 maja 1921 roku w Kolbuszowej, zmarł 30 marca 1943 roku z powodu skatowania przez gestapowców. Uczęszczał do Gimnazjum im. Stefana Batorego w Warszawie oraz należał do oddziału "Buków". Pochodził z rodziny inteligenckiej. Po śmierci został odznaczony Krzyżem Walecznych, co moim zdaniem jest jak najbardziej słuszne.

Jak sam pseudonim wskazuje miał włosy koloru rudego oraz twarz usianą piegami i szczupłą, drobną sylwetkę. "Rudy rozwijał się na przełomie 1942 i 1943 roku w sposób zdumiewający. Ten drobny, szczupły młodzieniec był z tygodnia na tydzień bardziej sprężysty i silny. Skromny, powściągliwy mózgowiec stawał się odważnym i zdeterminowanym mężczyzną”. Według autora "cała istota Rudego ześrodkowała się w jego oczach i czole, odzwierciedlając wybitną inteligencję".

Myślę iż na wstępie należy powiedzieć, że Janka cechuje niezwykła odwaga, męskość, braterskość, silna wola i wytrzymałość. Świadczy o tym chociażby reakcja na uwięzienie i katowanie przez gestapowców. Trzymał się razem z Alkiem i Zośką, z którym wkrótce bardzo się zżył. Umiał być prawdziwym przyjacielem bez względu na wszystko i prawdziwym patriotą. Był również dobrym przywódcą i okazał się wspaniałym kucharzem. Miał swoje ambicje i cele, które starał się realizować.

Był chłopakiem wszechstronnie uzdolnionym, miał wiele zainteresowań, "to jednak co zdecydowało o popularności Rudego w zespole, nie miało nic wspólnego z kucharstwem. To coś oparte było na talentach artystycznych Rudego i na jego zamiłowaniu do majsterkowania", "ale właściwą treścią zainteresowań Rudego był świat życia wewnętrznego". Miał piękną duszę. Interesowały go problemy społeczne, kulturalne, filozoficzne, które ciągle kołatały mu się w głowie. Kolegę w nim mogli znaleźć wszyscy ci, którzy chcieli podzielić się swoimi myślami.

Jan Bytnar odznaczał się wielkim umysłem, pomysłowością, inteligencją. Lubił czytać książki - przedkładał je nad sporty. Jego światem, był świat uczuć, myśli, przemyśleń, filozofii - to właśnie tam szukał swoich przygód.

Uważam Rudego za prawdziwego bohatera narodowego i przykład, który moglibyśmy chociaż starać się naśladować. Niewielu ludzi wykazałoby się takim męstwem i odwagą będąc na jego miejscu. Jan Bytnar potrafił pięknie żyć i pięknie umierać.