Najpiękniejszy dzień w życiu Mary Lennox - głównej bohaterki powieści pt. "Tajemniczy Ogród"

Mary Lennox to 10-letnia bohaterka powieści Frances Hodgson Burnett pod tytułem 'Tajemniczy ogród'. Dziewczynka urodziła się w Indiach i tam też mieszkała. Jej rodzice prowadzili bardzo bogate życie towarzyskie, zaniedbywali ją. Oddali Mary pod opiekę hinduskiej służbie i w ogóle się nią nie interesowali. Mary była brzydką i chorowitą dziewczynką, pozbawioną miłości rodziców. Wyrosła na samolubną, egoistyczną osobę. Pewnego dnia wybuchła epidemia cholery. Rodzice dziewczynki zginęli. Sierotę przygarnął jej jedyny krewny - Archibald Craven. Mary zamieszkała w wielkiej posiadłości na wrzosowisku w Anglii. Moim zdaniem, najpiękniejszym dniem w smutnym życiu dziewczynki był dzień, w którym znalazła klucz do Tajemniczego Ogrodu i dzięki niemu mogła wejść do środka.

Pewnego słonecznego dnia Mary odnalazła wejście do Tajemniczego Ogrodu i od tej pory poświęcała mu każdą wolną chwilę. Jej nudne życie nagle nabrało kolorów. Dziewczynka codziennie z wielką ochotą odwiedzała ogród, by należycie zadbać o wszystkie rośliny. Szanowała przyrodę, pielęgnowała kwiaty, drzewa, krzewy. Chciała, żeby wszystko było naprawdę piękne. Małe rzeczy zaczęły sprawiać jej wiele radości. Nauczyła cieszyć się każdym drobiazgiem, rozwijającymi się pąkami czy śpiewem ptaków. Zmieniła również swój stosunek do otaczających ją ludzi. Polubiła gadatliwą służącą, Martę, zaprzyjaźniła się z jej bratem Dickiem, nawiązała więź z kuzynem Colinem, któremu pomogła zrozumieć, że nie jest chory i dzięki niej chłopiec zaczął wracać do zdrowia, nauczył się chodzić i naprawił relacje z ojcem. Zaprzyjaźniła się również ze starym ogrodnikiem Benem. Dostrzegła zmiany zachodzące w swoim wyglądzie i charakterze. Wyładniała, zaczęła się częściej uśmiechać. Z biegiem czasu zdała sobie sprawę, że samotność uczyniła z niej rozkapryszoną egoistkę.

Uważam, że właśnie ten dzień, w którym Mary znalazła klucz do ogrodu był najszczęśliwszym dniem w jej życiu. Te małe wydarzenie, niby zwyczajne, odmieniło całe jej dotychczasowe życie. Z ponurego i samolubnego dziecka stała się uśmiechniętą i ładną dziewczynką. Przemiana pomogła Mary zrozumieć, że to, co robiła wcześniej nie było dobre, jej zachowanie budziło jedynie niechęć otoczenia. Przestała być samotna, zyskała wielu przyjaciół. Nareszcie mogła być szczęśliwa.