Czy można żyć bez przyjaciół? (rozprawka)

Podczas ostatnich tygodni wiele czasu spędziłam na rozmyślaniu o przyjaźni. Zastanawiałam się czym ona, tak naprawdę, jest, do czego jej potrzebujemy, co wnosi do naszego życia. Jednak najważniejsze, a zarazem najtrudniejsze pytanie, jakie sobie zadałam, to: Czy bez przyjaciół naprawdę można żyć? Czy nie poradzilibyśmy sobie bez nich?
Zacznijmy od zagadnienia, które sprawiło mi najmniej trudności ? Czym jest przyjaźń? Dla mnie przyjaźń to przede wszystkim bezgraniczne zaufanie do drugiej osoby. Prawdziwi przyjaciele cieszą się, że mogą ze sobą przebywać, żyją wzajemnie swoimi problemami. Tak właśnie postępowały dwie przyjaciółki: Ania z Zielonego Wzgórza i jej sąsiadka ? Diana. Spędzały ze sobą mnóstwo czasu, razem się bawiły, uczyły, pisały wspólne opowiadania. Jedna mogła drugiej wszystko powiedzieć, zwierzyć się z najskrytszych problemów czy tajemnic.
Kolejnym etapem moich rozważań było zastanawianie się nad tym, do czego jest nam potrzebna przyjaźń w życiu codziennym. W książce A. Kamińskiego ?Kamienie na szaniec?, braterstwo między Alkiem, Rudym i Zośką pomogła im żyć w czasie wojny. Wzajemnie się wspierali, dzięki czemu łatwiej im było przechodzić przez czasy okupanckie. Oprócz tego ludzie potrzebują mieć przyjaciela, aby móc mu się zwierzyć, poradzić się go. Stwierdzam, że każdy chciałby mieć taką osobę, która została by z nami, gdy wszyscy się od nas odwrócą.
Na pewno prawdziwa, jak i ta fałszywa przyjaźń wnosi w nasze życie wiele doświadczeń. Z rad i przeżyć osoby zaufanej, możemy uczyć się oraz wyciągać wnioski na przyszłość. Pozorowana przyjaźń także prędzej czy później skłania do przemyślania zachowania zarówno swojego, jak i naszego ?przyjaciela?. Dzięki przyjaźni rozwijamy poczucie własnej wartości. Osoba, która jest prawdziwą pokrewną duszą będzie wobec nas szczera, nie skłamie nas. Powie nam, co jest w nas dobre, a nad czym musimy popracować, aby ludzie lepiej nas postrzegali. Nie wytknie nam niepowodzeń, ale pomoże się poprawić.
W temacie zadane jest pytanie: ?Czy można żyć bez przyjaciół?. Odpowiadając na nie, należy wziąć pod uwagę fraszkę Jana Kochanowskiego ?Na zachowanie?, w której autor porównał brak przyjaźni do więzienia, do wartości o wiele cenniejszej niż złoto, bogactwa. Poeta mówił, że, gdy nie mamy przyjaciół, musimy sami wytrwać w nieszczęściach, które zniesie nam los.
Z całą pewnością wszystkie wyżej wymienione argumenty pokazują nam, że życie bez przyjaciół nie jest niczego warte. Ja nie wyobrażam sobie życia, w którym nie mogłabym podzielić się z osobą zaufaną swoimi radościami i troskami. Wtedy troski wydają się lżejsze, a radość staje się podwójna.