profil

Charakterystyka Rudego - Jana Bytnara.

poleca 85% 119 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Każdy bohater pozostawia po sobie trwały, niezatarty ślad, mimo upływu lat. Pamięć o nim żyje wśród kolejnych pokoleń. Jego imię przebrzmiewa echem tamtych dni...

Janek Bytnar był zwykłym, młodym chłopcem, któremu przyszło żyć w czasach dla niego niezwykłych. Czasach, które z jednych wydobywały tchórzostwo, a z innych wyłaniały prawdziwych bohaterów.

Jan Bytnar (pseudonimy: Czarny, Janek, Krokodyl, Jan Rudy) urodził się 6 maja 1921 r. Mieszkał na warszawskim Mokotowie. Jego dom był domem inteligenckim, a przy tym wyjątkowo ciepłym i rodzinnym. Jego ojciec walczył w młodości w Legionach Polskich, toteż zaszczepił w synu patriotyzm i umiłowanie ojczyzny. Chłopak ukończył gimnazjum im. Stefana Batorego w Warszawie. Od wczesnych lat należał do 23 Warszawskiej Drużyny Harcerskiej im. Bolesława Chrobrego "Pomarańczarnia"

Rudy z wyglądu był bardzo sympatycznym młodzieńcem. Drobny i szczupły, o rudawych włosach i piegowatej twarzy, która odzwierciedlała wybitną inteligencję.

Bardzo dobrze czuł się w towarzystwie Zośki, wymieniając poglądy i dyskutując na tematy duszy ludzkiej. Refleksyjna natura Janka skłaniała go nieustannie w kierunku filozofii. Podobnie, jak Alek, pragnął udoskonalać swój charakter i uzupełniać osobowość. Bardzo ważny był dla niego świat przeżyć wewnętrznych. Wszystko, co działo się naokoło niego, dokładnie analizował w głębi duszy i mocno przeżywał.

Był wszechstronnie uzdolniony; interesowało go majsterkowanie, filozofia, gotowanie. We wszystkim przejawiał olbrzymią ambicję. Gdy coś sobie postanowił, piął do osiągnięcia celu, nawet, gdy wymagało to od niego sporego wysiłku (nauka tańca). Poza tym był bardzo pomysłowy.

II wojna światowa nieco zmieniła jego postrzeganie świata.
Od początku uczestniczył aktywnie w konspiracyjnych działaniach organizacji Szarych Szeregów. Z prawdziwą odwagą sprzeciwiał się Niemcom.
W tym czasie, zaobserwować możemy, jak zmienia się i mężnieje.
"Ten drobny szczupły młodzieniec był z tygodnia na tydzień bardziej sprężysty i silny. Skromny i powściągliwy mózgowiec stawał się odważnym i zdeterminowanym mężczyzną." - tak opisuje jego przemianę Aleksander Kamiński w książce "Kamienie na szaniec".

W cichym chłopcu narodziły się zdolności przywódcze. Jego spryt i inteligencja bardzo posłużyły się organizacji. Wynalazł między innymi "wieczne pióro", którym malowano znaki Polski Walczącej na murach.

23 marca 1943 roku został aresztowany przez Gestapo.
W tym momencie szczególnie odznacza się jego odwaga. Nie zdradził przyjaciół, mimo katowania, jakiemu poddawali go gestapowcy. Nie wydobyli z niego ani słowa o podziemnej działalności, którą się zajmował.
Trzy dni później został odbity przez Grupy Szturmowe. Jednak było już za późno. Powoli gasła w nim tląca się z uporem iskierka życia.
"- Miałem na Szucha chwilę satysfakcji - mówił Rudy - gdy prowadzący śledztwo gestapowiec krzyknął do mnie: <Ty polski bandyto!>". - Mówił do Zośki, w ostatnich chwilach.

Zmarł 30 marca 1943 r. w wieku 22 lat.

Jan Bytnar został pośmiertnie mianowany harcmistrzem, a następnie podporucznikiem i odznaczony Krzyżem Walecznych.

Jego pseudonimem nazwano 2. kompanię baonu "Zośka".

Dziś imieniem Janka Bytnara została nazwana Szkoła Podstawowa nr 13 w Mielcu. Uważam, że jest to jak najlepszy patron szkoły i wzór dla nas wszystkich. Odwaga i bohaterstwo, jakie go cechowały sprawiają, że obok jego historii nie można przejść obojętnie. Wrażliwość i przyjaźń, których nawet wojna nie była w stanie zniekształcić, są świadectwem, że główną siłą przeciw agresorom jest zachowanie podstawowych ludzkich odruchów i całkowite poświęcenie się sprawie.
Mam nadzieję, że pamięć o tym bohaterskim chłopcu na długo pozostanie w sercach i myślach tysięcy Polaków, ponieważ również takim jak on zawdzięczamy wolną Polskę.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty