Podczas spotkania Sędziego z przyjaciółmi panował porządek. Każdy z gości miał swoje miejsce przy stole i zawsze wiedział, gdzie należy usiąść.
Najważniejsze z nich zajmował Podkomorzy. Przy nim stał kwestarz, natomiast Sędzia przy Bernardynie. Przed rozpoczęciem jedzenia, Bernardyn zmówił krótką modlitwę. Po zakończeniu jej znakiem krzyża, wszyscy usiedli i milcząc, jedli i pili.
W jadłospisie znalazły się m.in. chołodziec litewski, ogórki, wino itp. Ale jedzenie nie było jedynym punktem tego spotkania.
Nieodzownym elementem były rozmowy. Goście opowiadali o łowach i sytuacji w państwie. Podczas spotkania Sędziego z przyjaciółmi w pierwszej księdze "Pana Tadeusza", poruszono również tematy Francji. Uważano bowiem, iż Polacy kochają to co francuskie i zapominają o pięknie rzeczy polskich.
Mężczyźni bardzo dobrze traktowali kobiety. Zawsze idąc, kłaniali się oni damom. Najbardziej z hołdów podczas tego spotkania podobało mi się to, że gdy ktoś mówił inni go słuchali w milczeniu. Myślę, że w dzisiejszych czasach w niewielu miejscach panuje taki zwyczaj.