profil

Jak Ci sie Pracowalo z Polonista przez 3 lata?

poleca 85% 107 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Drogi Polonisto !

Na wstepie mego listu pozdrwiam Cie serdecznie. Napewno dziwi Cie fakt , iz napisalam ten list skoro juz moja edukacja w szkole, ktorej Pani naucza sie skonczyla. Ale moze w ten sposob uda mi sie podziekowac jak wspaniale pracowalo mi sie z tak wyksztalconym i uprzejmnym polonistom jak Pani ,oraz w ten sposob nie omine zadnych rzeczy, za ktore chcialabym podziekowac, mysle ze bez emocji, stresu i łez w oczach mych powiem wszystko i podziekuje w szczery sposob za te cudowne 3 lata spedzone razem w tak milym gronie.
Pamietam nasze pierwsze godziny lekcyjne , każdy z nas jeszcze nie osowojny w nowej szkole po raz pierwsze widziane twarze nowych nauczycieli. Nowe zasady itp, ja jako jedna z uczeninic bylam rowniez przerazaona był to duzy przeskok jeszcze z tak niby nie dawnej szkoly podstawowej. Lecz nadeszla ta pierwsza godzina lekcyjna jezyka polskiego z pania, po wejsciu do klasy nastala cisza wzork nasz zostal oparty tylko na Pani. I wtedy wszystko sie zaczelo stal sie to moj najbardziej lubiany przedmiot, od tatmej chwili zaciekawil mnie jak nigdy. Po kazdej kolejnej godzinie bylam ciekawa co bedziemy przerabiac na nastepnej, lekcje byly tak ciekawe , ze nawet nie wiem kiedy mijalo mi to 45 min. Była taka mila atmosfera, owszem zdazaly sie rowniez i zle chwile lecz to czasami i szybko zostaly wyjasnione. Zadna godzina jezyka poskiego nie bylo zmarnowana, w kazdej chwili przekazywala nam Pani coraz wiecej wiadomosci ktore przydadza sie nam w dalszej edukacji. Jak i w szkole tak i po szkole rowoniez bralam przyklad z pani jak sie zachowywac w tanej sytulacji sposob wyjasniania ich itd. Chodz nie naleze do prymosow z tego przedmiotu jest on dla mnie w moj sposob odbierania go bardzo interesujacy, zdazalo sie i czasem ze ciezko bylo mi pojac nie ktore zasady to staralam sie w chodz jakis sposob je zrozumiec. Dzieki Pani wiem ze nie warto sie poddawac trzeba robic to tak dlugo az sie zrozumie. Rowniez zawdzieczam pani to iz wiem ze jezyk polski nie jest tak trudnym jak sie wydaje jest bardzo ciekawy ma rozne swoje historie itp.
Teraz gdy siedze w ciemnym pokoju, za oknem ten sam wielki ksiezyc. Nie jestem pewna co, ale brakuje mi tego glosu pani smiechu jak i glosu uczniow klasy. Teraz zrozumilam jak to jest byc w gimnazjum jakie piekne wspomnienia wiaza sie z nim. Swiat jest duzy lecz nie tak wielki by zapomniec nasze chwile spedzone w tym slynnym gronie. Piszac ten list mysle ze zrozumie Pani ile dla mnie znaczyly te 3 lata, w ktorych sie poznawalismy jak i ksztalcilismy.
Nie wiem jak potoczy sie moje życie, ale teraz już zdaję sobie sprawę, że nie pieniądze, szpan, układy czy znajomości sa ważne, lecz my sami nasza osobowosc. Każdy ma jakieś słabości i wady. Przekonałam się o tym. Bardzo sie zmienilam, i chce podziekowac za to wszysko Pani bo tak naprawde zawdzieczam to mojemu polonisty z gimnazjum.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty