profil

"Zemsta" wciąż bawi i śmieszy, bo występują w niej wszystkie rodzaje komizmu.

poleca 84% 3238 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Komedia Aleksandra Fredry pod tytułem "Zemsta" wciąż bawi i śmieszy czytelnika lub widza, ponieważ występują w niej wszystkie rodzaje komizmu, a ten sam w sobie służy rozbawieniu.

Wyróżniamy w tekście komediowym trzy typy komizmu : postaci, sytuacji, wypowiedzi.

W "Zemście" występuje wiele komicznych osób : Podstolina, Cześnik i Rejent - główni bohaterowie utworu, oraz Papkin. Ta postać jest najśmieszniejsza. On sam sobie mówi : " Jestem Papkin - Lew Północy" , ale z tym dzielnym zwierzęciem ma niewiele wspólnego. Odebrałem go jako tchórzliwego samochwałę, który ma o sobie bardzo wysokie mniemanie. Już jego nazwisko, Papkin, jest zabawne, bo pochodzi od wyrazu "papu", czyli dziecinnego określenia jedzenia, za które bohater wysługiwał się Cześnikowi.

Postać Papkina występuje też w większości komicznych sytuacji, pojawiających się w dziele Fredry. Śmieszne jest, kiedy Józef przegania murarzy nasłanych przez Rejenta, będąc ukrytym za ścianą. Zabawna jest też wizyta bohatera u tego dawnego urzędnika sądowego, w czasie której najpierw krytykuje gospodarza, a kiedy Milczek go straszy, staje się miłym. Oprócz Papkina, uczestnikami wesołych sytuacji są też inne postacie utworu. Chociażby wszystkie spotkania Cześnika z Rejentem dostarczyły mi sporo powodów do śmiechu.

Główni bohaterowie "Zemsty" są też autorami wielu zabawnych powiedzonek, które mnie rozweseliły, na przykład : "Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba." (Rejent), "Hej Gerwazy, daj gwintówkę, niechaj strącę tę makówkę" (Cześnik).

Szczytem komizmu słownego dramatu jest treść listu dyktowanego przez Raptusiewicza Dyndalskiemu, w którym co drugim zwrotem jest "Mocium Panie" - ulubione powiedzonko Macieja, które sługa nieopatrznie zapisuje.

"Zemsta" jako utwór będący komedią powinien śmieszyć z założenia, bo to przecież jeden z wyznaczników tego gatunku dramatycznego.

O zabawności utworu scenicznego w dużej mierze decyduje sposób jego wystawienia. Trochę straciła postać Papkina w filmowej wersji komedii wyreżyserowanej przez Andrzeja Wajdę. Jawi się nam ona tutaj jako bohater tragiczny a nie wesoły, nośnik wszystkich rodzajów komizmu.

Współczesnego widza lub czytelnika bawi też to, jacy byli ludzie w XVIII wieku, że potrafili się kłócić nawet o kilka cegieł w murze.

Mimo upływu prawie 200 lat od czasu napisania "Zemsty", potrafi ona wciąż rozśmieszyć odbiorcę tego dzieła sztuki komediowej.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty