Wpływ śmierci bliskiej osoby na uczucia i przeżycia bohaterów literackich i twórców literatury

Wpływ śmierci bliskiej osoby na uczucia twórców literatury i przeżycia bohaterów ma różne oblicza. Wszędzie jednak pojawia się rozpacz, pustka i przygnębienie.

Na początek warto zastanowić się, czym jest śmierć. Na to pytanie każdy z nas znalazłby własną odpowiedź. Lekarz z pewnością powiedziałby, że jest to całkowite zatrzymanie funkcji życiowych. Osoba wyznająca hinduizm powie, że jest to przejście z jednego stanu byto do drugiego, a katolik stwierdziłby, iż to koniec życia na Ziemi, ale początek w Niebie. Śmierć jest tematem, obok którego nikt nie przejdzie obojętnie, bo dotyka naszych uczuć i przeżyć. W utworach literackich przewijała się już w dawnych czasach.

Najsłynniejszym polskim poetą, który przeżył kryzys po śmierci bliskiej osoby był Jan Kochanowski. W chwili straty ukochanej Urszulki zmienia się jego stosunek do świata. Ogarnęła go pustka i przygnębienie, co najlepiej potwierdza cytat: "Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim(...) Teraz wszystko umilkło, szczere pustki w domu". Treny poruszają problem losu człowieka i cierpienia, a co najważniejsze śmierci. W "Trenie XIX" myśl, że Urszulka jest w nowym, lepszym świecie przynosi poecie pocieszenie.

Sofokles w "Antygonie" opisuje wpływ śmierci tytułowej bohaterki na decyzje jej narzeczonego Hajmona. Po śmierci ukochanej, nie mogąc pogodzić się z jej stratą, postanawia przebić się mieczem. Z kolei jego matka na wieść o tym, z rozpaczy i bezradności popełniła samobójstwo. Jest to przykład ludzi, którzy nie potrafią pogodzić się ze śmiercią bliskich i załamują się.

Kolejny przykład wpływu śmierci bliskiej osoby na uczucia i przeżycia bohaterów literackich występuje w książce Aleksandra Kamińskiego pt. "Kamienie na szaniec". Śmierć Rudego była dla Zośki wielkim ciosem. Pod wpływem tego wydarzenia, odczuwając pustkę po stracie przyjaciela, Tadeusz Zawadzki postanowił napisać wspomnienia o Rudym. Na papier przelał cały swój ból, gorycz i tęsknotę.

Zagadka śmierci nigdy nie została rozwiązana - każdy z nas będzie musiał się z nią zmierzyć. "Śmierć. tak jak przyjście na świat, jest tajemnicą natury", trafnie zauważył Marek Aureliusz. Myślę więc, że po śmierci bliskiej osoby nie powinno się załamywać, bo życie toczy się dalej. Warto też dodać, że jest to tajemnica wciąż fascynująca, która niewątpliwie stanie się motywem jeszcze niejednego dzieła.