Chyba wszystkim znane jest przysłowie "Nie szata zdobi człowieka", lecz często bywa, że gdy poznajemy kogoś nowego, to na pierwszy rzut oka kształtujemy sobie o nim jakąś opinię. Moim zdaniem to nie szata lub bogactwa zdobią człowieka, lecz jego charakter i "dusza". Postaram się poprzeć moją tezę trafnymi argumentami.
Zacznę od postaci Małego Księcia z lektury Antoine de Saint - Exupery'ego. Główny bohater napotyka na swej drodze wiele postaci, dla których liczy się tylko wygląd zewnętrzny lub dobra materialne np. król, dla którego władza jest najważniejsza, czy też bankier, który myśli tylko o pieniądzach. Autor w swej książce zawarł wiele pięknych, a zarazem mądrych myśli. Niewątpliwie najcenniejsze są słowa: "Dobrze widzi się tylko sercem, najważniejsze jest niewidoczne dla oczu". Czasami piękny wygląd maskuje złą osobowość.
Nie należy zapominać również o papieżu Janie Pawle II. Zna go chyba cały świat. Potrafił zjednoczyć ludi i to na pewno nie dzięki bogactwu, lecz przez głęboką wiarę, miłość do bliźniego, czułość i przyjaźń wobec otoczenia. Karol Wojtyła kochał ludzi bez względu na pochodzenie, rasę czy majątek. Nie umiał nienawidzić. Jan Paweł II z całą pewnością zasługuje na miano wspaniałego człowieka.
W świetle przytoczonych argumentów z całą pewnością mogę stwierdzić, iż przysłowie "Nie szata zdobi człowieka" jest jak najbardziej trafne i prawdziwe. Najcenniejszą rzeczą, którą posiada człowiek jest jego "serce", a wartością - dobre uczynki, charakter i sposób bycia.
mazinaa super tylko może za krótkie
odpowiedz
martynaanytram tez oceniam na 5;)
odpowiedz