profil

Czy plastyka, teatr i telewizja przestały wyrażać różnorodność i bogactwo życia, a ekran telewizora to już nie okno na świat, a raczej szyba mrocznego terrarium?

poleca 85% 102 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Czy plastyka, teatr i telewizja przestały wyrażać różnorodność i bogactwo życia, a ekran telewizora to już nie okno na świat, a raczej szyba mrocznego terrarium? Z pewnością niejedna osoba, która poświęca trochę czasu tym formom sztuki stwierdzi, że tak jest rzeczywiście.
Telewizja w XXI wieku przedstawia głównie katastrofy, wojny, krwawe sceny i wiele innego zła. Wydawać się może, że przyjęła ona zasadę ?Bez seksu i tortur nie ma zabawy?, którą tak dobitnie nakreślił Antoni Słonimski w jednym ze swych felietonów. ?Jedenasta muza? w gruncie rzeczy ukazuje coraz mniej jasnych stron tego świata, przez co wśród ludzi panuje tzw. znieczulica ? jesteśmy coraz bardziej uodpornieni na cierpienie drugiego człowieka - z każdym dniem, miesiącem, rokiem ludzki ból i gehenna coraz to mniej nas wzrusza. Tak samo rzecz ma się z brutalnością ? brutalność pojawiająca się w telewizji przyzwyczaja do przemocy w rzeczywistości ? zło przestaje dziwić i staje się normalne.
Kolejna sprawa to fakt, że dzieci mogą znaleźć niewiele telewizyjnych programów przeznaczonych tylko i wyłącznie dla nich (przykładowo: z ok. 39 programów emitowanych w stacji TVP1 średnio 4 są przeznaczone dla pociech, co stanowi około 10% wszystkich audycji). Z jednej strony to dobre rozwiązanie ? dzieci nie przesiadują przed telewizorem i zamiast tego mają czas na zabawę, lecz z drugiej strony latorośl nie może obejrzeć bajki po obiedzie, ponieważ emitowane są programy brutalne i niekiedy wulgarne lub takie, które kompletnie nie interesują kilkuletniego dziecka (tu podaj kilka przykładów programów emitowanych w porze obiadowej).
W plastyce jednym z twórców, który patrzy na świat przez ?szybę mrocznego terrarium? jest Jan Lebenstein. Jego obrazy charakteryzują ciemne kolory i niezbyt optymistyczne nastawienie do życia i świata. Nie oddają one piękna, uroku i naturalności, jak dzieła artystów tworzących kilka setek lat temu (np. Auguste Renoir, Edgar Degas?).
Z rozważań wynika, że piękno i brzydota, kicz i dobry smak przeplatają się, lecz nie tworzą równowagi. Zalewa nas fala tandety, szpetnej i pokracznej sztuki, która kreuje nasze gusta i upodobania. Moim zdaniem ? w zupełnie przeciwną stronę. Nie chodzi mi o to, abyśmy wielbili wszystko, co gładkie, piękne i błyszczące, lecz żeby każdy z nas odnalazł złoty środek między powabem a miernotą.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty