Internet- przyjaciel czy wróg?

Internet,przez ostatnie 2 lata, stał się codziennością w domach prawie każdego człowieka. Jest praktycznie niezbędny w szkołach czy biurach.Dzisiaj, podczas przeglądania stron internetowych, naszła mnie pewna wątpliwość, a mianowicie " Internet jest naszym wrogiem czy przyjacielem"? Postanowiłam, że przemyślę argumenty za i przeciw.Oto one.
Po pierwsze Internet umożliwia nam szybkie i łatwe komunikowanie się z ludźmi oddalonymi od nas nawet o tysiące kilometrów. Nie musimy wyjeżdżać, by porozmawiać z kimś z USA. wystarczy tylko włączyć komputer, a potem Internet i gotowe. Taki sposób porozumiewania się jest dość wygodny, gdyż osoba do nas pisząca nie widzi nas, a to sprawia, że czujemy się pewniej i nie wstydzimy się napisać prawdy, bez względu na to, jaka by ona nie była.
Ale Internet służy nam nie tylko do rozmów z osobami, które są daleko od nas. Pomaga nam też zdobywać potrzebne informacje. Jest to bardzo przydatne w szkole. Uczniowie bardzo często korzystają z tego wynalazku w celu znalezienia informacji o danej osobie lub przedmiocie. Wydrukowanie informacji trwa wiele krócej niż ich przepisywanie. A jednak Internet ma swoje wady, które odstraszają niektórych użytkowników komputerów.
Jedną z nich jest fakt, że wchodząc na niektóre strony internetowe jesteśmy narażeni na nieumyślne ściągnięcie wirusów na swój komputer. A to może wiązać się z dość dużymi kosztami, gdyż usunięcie wirusa jest drogie i wymaga dużej wiedzy informatycznej.
Internet pochłania nasz cenny czas, który moglibyśmy poświęcić na naukę lub na spotkania ze znajomymi. Młode osoby, w wieku od 14-17lat spędzają dziewięć nawet dziesięć godzin "surfując" po Internecie, a naukę odstawiają na dalszy plan. Jest to złe, gdyż wtedy uczniowie mają zaległości w szkole.
Uważam jednak, że Internet nie jest naszym wrogiem, gdyż umożliwia nam dostęp do wielu pożytecznych informacji, ale myślę, że nie możemy go nazywać przyjacielem, ponieważ nic nie zastąpi nam prawdziwej przyjaźni z człowiekiem.