Interpretacja słów ks. Janusza Pasierba: "Choć podróżujemy często zupełnie inaczej, wszyscy wiemy, czym jest droga i co ona znaczy..."

"Choć podróżujemy często zupełnie inaczej, wszyscy wiemy, czym jest droga i co ona znaczy. Wiemy o tym, ponieważ jesteśmy ludźmi, należącymi do gatunku, który jest ciągle w drodze, ciągle szuka i wyrywa się naprzód. Homo viator – człowiek wędrowiec – żyje w każdym z nas".

Stwierdzenie ks. Janusza Pasierba jest idealnym sformułowaniem życia każdego człowieka. Celem każdego z nas jest podróż, podróż przez życie. Ludzie rodząc się stają na początku długiej drogi. Muszą przemierzać ją i pokonywać wszystkie przeciwności. Życie zawsze miało charakter wędrówki. Jednak co jest celem tego wszystkiego. Marzenia? Raj?
Ludzie rozwijając się, stawiają sobie coraz wyżej poprzeczki i pragną przekroczyć je. Próbują dosięgnąć swoich marzeń, kierować się wyznaczonymi ideami. Dążą do perfekcjonizmu, by spełnić siebie, swoje oczekiwania wobec własnej osoby.
Każdy marzy o czymś innym. Jedni o rodzinie, inni o bogactwie, jednak łączy ich wszystkich jedna rzecz. Podjęcie wędrówki. Jedną z takich osób był właśnie fikcyjny bohater wyrysowany przez Homera - Odyseusz. Jego postawa odgrywa kluczową rolę w dziełach z antyku. Przedstawia marzenia o odkrywaniu nowych terenów i ciekawość jaka towarzyszy przy tym człowiekowi. Obrazuje drogę, którą tak słusznie opisuje ks. Janusz Pasierb. Odyseusz kierując się swoimi zdolnościami i inteligecją, nie raz wychodził cało z niebezpieczeństw czyhających na każdym kroku. Jest wzorem osoby dążącej do marzeń.
Innym przykładem motywu wędrówki jest podróż narodu wybranego opisana w Biblii. Ludzie szukając schronienia, szukali tym samym czegoś co mogłoby ich spełnić. Pokonywali trudności jakie spotkały ich po drodze. Jednak mimo wszystko, żyli dalej nadzieją na spełnienie się marzeń. Obrali sobie drogę i musieli dojść do końca, nawet za cenę niepowodzeń.
Zarówno Biblia jak i mitologia dość często zatapiają się w motywie wędrówki. Pokazują, że mimo niepowodzeń każdy człowiek może osiągnąć swój cel. Tyle ile jest ludzi, tyle jest i marzeń, a każde dzięki ciężkiej pracy może się spełnić. Trzeba tylko zrobić najtrudniejszy krok, podjąć tą wędrówkę. Drogę do samego siebie.
Podsumowując, ks. Pasierb zawarł w swojej wypowiedzi metaforę życia. Uważa on, że w każdym z nas, gdzieś w środku jest iskierka chęci poznania świata. I tylko od nas tak naprawdę zależy, czy ta iskierka zgaśnie, czy też przerodzi się w płomień, a następnie w ognisko ludzkiej chęci poznania życia i samego siebie.