profil

Krytyka narodu polskiego w utworach Juliusza Słowackiego.

poleca 85% 525 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Juliusz Słowacki

Polska – jako kraj oraz naród polski już od wieków była krytykowana przez poetów. Szczególnie nasiliło się to w okresie romantyzmu, kiedy ojczyzna była pod zaborami.

Jednym z wieszczów poddających Polaków krytyce był Juliusz Słowacki. Przyjrzymy się, za co ganił naszych rodaków w poszczególnych utworach.

Kordian jest jednym z ważniejszych dzieł poświęconych narodowi. Autor krytykuje powstanie listopadowe i twierdzi, że złe moce wzięły nad nim górę. W „Prologu” szatani widząc, że zbliża się dzień zrywu narodowowyzwoleńczego Polaków, jakby na przekór tworzą niedołężnych i konserwatywnych przywódców powstania, którzy nie wykorzystują szansy na odzyskanie wolności. Diabeł od razu przepowiada klęskę, ponieważ wie, że przywódcy są narzędziami działania nieczystych mocy, które z góry ukształtowały określoną, dramatyczną sytuację narodu.
Podczas sceny w szpitalu Doktor wyśmiewa szlachetne poświęcenie jednostki. Jednak Kordian twierdzi, że to postawa pogrążona w bezruchu przynosi bierne oczekiwanie na cud, rozczarowanie i ból. Widać tu wyraźnie, że Słowacki jest zwolennikiem zdecydowanej walki, która – jeśli będzie prowadzona wspólnymi siłami, będzie bezwzględna i wytrwała, zmieni polską rzeczywistość na lepsze, gdyż przyniesie upragnioną wolność.
Przy okazji zarzuca Bogu, że nie interesuje się losami Polski, nie rozumie tragedii narodu, gdyż poprzez swojego ziemskiego następcę – papieża, potępia ich wyzwoleńczą walkę, nakazują im cieszyć się z powodu objęcia w kraju władzy przez cara.
Natomiast lud broni tym, że on nienawidzi cara i jest chętny, aby walczyć o dobro ojczyzny, tylko potrzebuje przywódcy, który tą walkę mądrze poprowadzi. Pojawia się tutaj hasło przewodnie utworu – „Polska Winkelridem narodów”. Oznacza ono, że Polska ma na sobie skupić uwagę mocarstw, tym samym umożliwiając innym uciśnionym narodom zrywy niepodległościowe.

Gdy nie spełniły się nadzieje Polaków, powstanie upadło, a sam Słowacki musiał wyemigrować – w jego lirykach pojawia się smutek i tęsknota za utraconą ojczyzną. Mimo iż treść owych utworów w przeważającym stopniu odzwierciedla osobiste uczucia żalu i nostalgii, posiadają one także zabarwienie polityczne, bowiem zawierają aluzje do ówczesnej tragedii zniewolonej Polski.

I tak w „Grobie Agamemnona’ podmiot liryczny zwraca uwagę na uległość Polaków znoszących bez sprzeciwu niewolnicze poddaństwo. Krytykuje także szlachtę, która ograniczając postępowe idee, doprowadziła ojczyznę do zguby. Są to sami kosmopolici, którzy uważają, że to, co francuskie, jest lepsze od polskiego. Słowacki obarcza ich odpowiedzialnością za rozbicie Polski i jej upadek.
Autor wzywa do narodowego zjednoczenia i odnowy ojczyzny. Przy okazji surowo ocenia klęskę powstania listopadowego, porównują ją do klęski Greków pod Cheroneą, a odmawiając jej prawa do porównywania z bohaterską bitwą pod Termopilami.
Słowacki nie zapomina także skrytykować narodu polskiego, podkreślając, że liczą się dla niego tylko pieniądze, a nie żadne inne wyższe wartości. Poza tym brakuje mu ducha waleczności. Spowodowane to może być brakiem takiego wodza jak Leonides.
Podkreśla również, że „Polska była kiedyś pawiem i papugą narodów, a teraz jest niewolnicą”.

W utworze pod tytułem „Testament mój” podmiot liryczny głosi przesłanie, aby ludzie poświęcili się dla kraju i bronili narodowego ducha. Pojawia się tu również motyw tonącego statku, który jest aluzją do upadku ojczyzny. Jeżeli rodacy nie zaczną działać, to statek zatonie.

Podsumowując moje rozważania dochodzę do wniosku, że Słowacki krytykując swoich własnych rodaków nie chciał ich ośmieszyć, tylko pomóc w walce narodowowyzwoleńczej.
Uważam, że jego utwory były bardzo potrzebne w ówczesnych czasach, bowiem autor przeprowadzając rozrachunek z przeszłością Polski, ukazał w nich historyczne przyczyny i skutki klęski kraju.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury