profil

Recenzja sztuki „Zbieracze błyskawic”

poleca 86% 103 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Mateusz Gralak 22 IIB

Recenzja sztuki „Zbieracze błyskawic”

„Całkiem zręczna komedia” – w taki sposób określa tą sztukę jeden z internetowych forumowiczów. Niestety nie mogę się z nim zgodzić.

Całość miała być niecodziennym widowiskiem. Łasza Bugadze – autor sztuki – miał dosyć dobry pomysł. Chciał ukazać problem konfliktu rosyjsko-czeczeńskiego poprzez pryzmat absurdu. Wielka szkoda, że przedstawiono go w nieciekawej formie.

Dyrektor teatru zapewniał podczas próby otwartej, że postawił na grę aktorską nie zaś na scenografię. Rozumiem jego dobre intencję, aczkolwiek tym razem grubo przesadzono. Minimalny wystrój, parę lichych tablic i mebli. W spektaklu „Kamień i popioły” profesjonalny warsztat aktorski wynagrodził skąpość scenografii. Tym razem się nie udało. Jak już wcześniej wspomniałem sztukę reklamowano jako nietuzinkową komedię. Być może uchodziła za taką na deskach gruzińskich teatrów. Przy przekładzie powinno się zamienić niektóre komiczne sytuacje na polskie realia... Nie podoba mi się także kreacja Karoliny Limonowicz, która w roli Ciciny nie jest olśniewająca.

Reasumując polecam tą sztukę tylko tym, którzy wykorzystali już repertuar naszego teatru. Bowiem Zbieracze błyskawic to najsłabsza jesienna oferta. Co ciekawe tytuł sztuki uległ zmianie. Czyżby próba sprzedania słabego produktu w nowym opakowaniu...?

Wznowienie polskiej prapremiery sztuki Łaszy Bugadzego pod zmienionym na „Zbieraczy błyskawic” tytułem – już 21 kwietnia 2005.
W spektaklu występują: Dorota Androsz, Krzysztof Bień, Marian Jaskulski, Katarzyna Kowalik, Karolina Liminowicz, Alicja Mozga, Wojciech Świeboda, Marek Tynda; opieka reżyserska – Adam Orzechowski.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 1 minuta