profil

Życie Ani Shirley od urodzenia do przyjazdu na Zielone Wzgórze

Ostatnia aktualizacja: 2020-09-01
poleca 83% 3365 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Główną bohaterką powieści "Ania z Zielonego Wzgórza" jest Ania Shirley. Urodziła się w Bolingbrok, w Nowej Szkocji. Ojciec Ani nazywał się Walter Shirley i był nauczycielem w szkole średniej. Mama dziewczynki nazywała się Berta Shirley, która również pracowała jako nauczycielka. Pani Thomas mówiła o rodzicach bohaterce, że "byli biedni jak mysz kościelna". Mieszkali w bardzo małym domku. Pani Thomas mówiła Ani, że była "najbrzydszym dzieckiem, jakie kiedykolwiek widziała", że była mizerna i drobna, nic tylko oczy.

Mama Ani zmarła na febrę, kiedy dziewczynka miała zaledwie trzy miesiące. Tata zmarł jej cztery dni po mamie na tą samą chorobę. Pani Thomas z niechęcią przygarnęła dziewczynkę, chociaż była bardzo biedna i miała męża pijaka. Zawsze mówiła Ani, że przygarnęła ją przez grzeczność. Państwo Thomas wyprowadzili się z Bolingbroke do Manysville i dziewczynka zamieszkała razem z nimi do ósmego roku życia. Ania pomagała przy zajmowaniu się czwórką dzieci młodszych pod siebie. Jakiś czas temu zmarł pan Thomas, bo wpadł pod pociąg. Jego matka przyjęła do siebie swoją synową i jej dzieci, ale Ani nie chciała przyjąć.

Pani Hammond, która mieszkała trochę dalej oświadczyła, że przyjmie Anię, bo dobrze radzi sobie z dziećmi. Pan Hammond pracował niedaleko, w małym tartaku, a jego żona opiekowała się ósemką dzieci. Ania mieszkała u panstwa Hammond dwa lata, do czasu śmierci pana domu. Dziewczynka zamieszkała w sierocińcu w Hopetown. Spędziła tam cztery miesiące do przyjazdu pani Spencer, która zabrała ją do rodzeństwa Cuthbert.

Maryla i Mateusz chcieli mieć chłopca, bo był im potrzebny do pracy. Niestety zaszła pomyłka i zamiast chłopca pani Spencer przywiozła dziewczynkę. Mateusz Cuthber, kiedy przyjechał odebrać dziecko zobaczył tylko rudowłosą jedenastoletnią dziewczynkę. Dowiedział się, że przywiozła ją pani Spencer i on, lub jego siostra ma ją odebrać. Mateusz zabrał Anię na Zielone Wzgórze. Po drodze bardzo ją polubił, bo dobrze się poznali. Dziewczynka była bardzo wygadana, a Mateusz był cichym człowiekiem. Kiedy przyjechali do domu Maryla bardzo się zdziwiła, że zamiast chłopca jej brat przywiózł dziewczynkę.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Komentarze (1) Brak komentarzy

Dzięki naprawdę pomocna praca :)

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 1 minuta