profil

„Analizując i interpretując utwór Jarosława Iwaszkiewicza Wiewiórka, przedstaw wzajemne relacje miedzy narratorem a światem przedstawionym”

poleca 85% 1844 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Opowiadanie Iwaszkiewicza traktuje o problematyce życia i śmierci. W czasie powojennej polski nie ma miejsca na swobodne rozmyślania. Z sideł totalitaryzmu ludzie uciekają ze swoimi przemyśleniami, tak jak bohater opowiadania w miejsca odludne i osamotnione, miejsca takie jak cmentarz. Występuje tu narracja pierwszoosobowa , w formie pamiętnikarskiej, należy on do świata przedstawionego. Jest on człowiekiem zmęczonym życiem, targają nim rozterki.Na cmentarzu szuka ukojenia, spokoju, które tylko tak puste miejsce może mu dać. Swoje przemyślenia kieruje do osoby mu bliskiej o czym świadczy zdrobnienie w dedykacji „dla Tereski”.
Akcja zaczyna się w pogodny jesienny poranek, który jest przytłaczający, melancholijny, odwzorowuje ogólne nastawienia bohatera, oraz nastrój społeczeństwa „perspektywy były mgliste, ale niebo bezchmurne i niebieskie, jakie tylko u nas w jesieni bywa”. Przestrzeń cmentarza wpływa na atmosferę, odczucia i nastrój bohatera . Uspokaja go to miejsce, gdzie może spokojnie pomyśleć „wszystko co się we mnie ostatnio gotowało, co falowało, co niepokoiło – wygładzało się”. Kontrastem dla tej chwili oraz miejsca jest niedalekie sąsiedztwo, gdzie za murem ludzie pracują na wykopkach. Jest to jeden z dwóch światów przedstawionych w utworze, które przeplatają się ze sobą. Zaskakujące jest jak narrator spostrzega w tętniącym życiem polu, monotonię i obojętność ludzi, którzy na nim pracowali „ I nie mogłem sobie przypomnieć, czy to jest pole księżowskie – to za cmentarzem – czy jest to, co zostało po folksdojczu Berze, który uciekł z Niemcami”. Świadczy to o tym ,że „prostym ludziom” nie zależy na tym kto stoi na górze, żyją własnym monotonnym życiem. W przeciwieństwie do nich narrator ma własne zdanie, jego refleksje sięgają głęboko, zmienia je tylko czasem otoczenie i nastój nim wywołany.
Można by przypuszczać, że na tok jego myślenia ma wpływ wszystko co go otacza. W ciszy potrafi on dostrzec praktycznie wszystko, jest wspaniałym obserwatorem, dlatego jego uwagę przyciąga nieoczekiwany ruch który okazuje się kolejnym kontrastem pojawiającym się tekście, a mianowicie wiewiórka. Życie w tak martwym miejscu mogło by się wydawać niemożliwe. A jednak, w miarę obserwacji „Zwierzątko zainteresowało mnie i począłem się mu pilnie przypatrywać”, dostrzega w jej poczynaniach pewną spójność, z tym co dzieję się za cmentarnym płotem. Wiewiórka tak samo jak ludzie pracuje, przygotowuje się na nadejście zimy, zbiera zapasy. Dzięki temu że żyje ona na cmentarzu bohater w pewnym sensie utożsamienia się z nią , nabiera pewnego a dystansu do życia, transcendencji.
Środki stylistyczne takie jak Metafory „perspektywy były mgliste”, epitety „stare wiśniowe drzewa”, „obfita, sucha (…) trawa”, „małych łapek”, porównania „drzewa jak duże wiązki różowych i kremowych liści” służą liryzacji, natomiast nagromadzenie czasowników pomaga w tworzeniu kontrastów w tej kompozycji klamrowej. Dzięki temu, że ma ona początek i koniec, możemy jasno i precyzyjnie określić stan opowiadającego o swoim dniu. Dzięki tym doświadczeniom wrócił do życia, wychodząc z czarnych wrót cmentarza, które mogą być tu symbolem zmiany, zmienia tym samym tok swojego myślenia. Jego pytania może częściowo uzyskały odpowiedz, ale pytania egzystencjalne nigdy nie mają jej konkretnej. Wydaję mi się na podstawie tego, że nie trzeba daleko szukać, życie jest wartością sama w sobie, co udowodniła beztroska wiewiórka i jak to określił narrator jej „ bezcelowe życie”.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty