profil

Według Williama Sheakspeara - "Świat jest teatrem, aktorami ludzie". A kto wyznacza im role: Bóg, fatum, człowiek, przypadek... Przedstaw swoje poglądy na ten temat, odwołując się do wybranych utworów

poleca 89% 104 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Platon Leopold Staff

Słynna metafora Sheakspeara, który postrzega ludzi jako aktorów, a świat jako scenę, odbiera człowiekowi nadzieję na stanowienie o swym losie. Taki pomysł, że jesteśmy marionetkami, a ktoś pociąga za sznurki, czyni człowieka przedmiotem, a nie podmiotem egzystencji. W takim razie kto właściwie pociąga za te sznurki? "Świat jest teatrem... aktorami ludzie..." rzeczą ciekawą zaś to, że tak często umysłom twórczym właśnie z teatrem, sceną, grą kojarzyło się życie i świat do tego stopnia, że ta metafora świat = teatr stała się jak by alegorią i to w jak różnych epokach. Można się z tym nie zgodzić. Można więc rozważać dalej propozycję, że to Bóg, fatum, przypadek, człowiek... Ja nie mogę przyjąć postawy jednoznacznej, bo tak naprawdę chodź to frapujący problem nie potrafię. Zajmę więc postawę poszukującą. Czym jest nasz świat? - pytanie godne i filozofów i artystów. Odpowiedzi inspirujących, pocieszających, pesymistycznych - ogromna ilość.

Platon zakłada, że świat został stworzony przez Demiurga, który każdemu człowiekowi wyznaczył określona rolę, wyreżyserował jego życie. Dla tego tez ludzie przypominają marionetki w teatrze świata poruszane wolą istoty wyższej i pozbawione wpływu na własny los. Z koncepcją tą ściśle związane jest Fatum, antyczne bóstwo przeznaczenia i nieodwołalnej konieczności. To jego wyroki zaciągają nad Edypem bez skutecznie próbującym uniknąć przepowiedni oraz klątwy nad jego potomkami - bohaterami tragedii Sofoklesa. Żywotność Platońskiego toposu teatru mundi jako modelu ludzkiej egzystencji wraca w literaturze wielokrotnie.

Biblia przedstawia w prawdzie w Psalmach wizję człowieka - wykonawcy woli Bożej na ziemi, ale za to w Księdze Koheleta nazywa go prochem marnym, przemijającym i nędznym. Księga Koheleta zadaje pytanie : czym jest bycie ludzkie i człowiek, zawiera również odpowiedź na pytanie o szczęście człowieka, o sens jego egzystencji. "Marność nad marnościami, wszystko marność. Wszystko marność i gonienie za wiatrem..." Oto motto całej księgi. Jest to bardzo pesymistyczna koncepcja człowieka i jego dzieł. Nie znaczy to, że Biblia prezentuję tylko pesymistyczną wizję słabego człowieka i przemijalność jego życia. Biblia zawiera również także koncepcje człowieka wspaniałego, harmonijnego i silnego - przykładem psalmy. Analizując Psalm ósmy widzimy, że człowiek to istota potężna, syn człowieczy, lecz umiłowany przez Boga, który daje mu we władanie wszelkie zwierzęta, ptactwo i ryby. Psalm ten zawiera również tez pochwalę świata stworzonego przez Boga, niebios i ziemi, gwiazd, człowieka. Powyższy zachwyt i człowiekiem stał się inspiracją dla twórców renesansu. Mnie w tych rozważaniach pomocna będzie twórczość Jana Kochanowskiego. Analizując jego utwory można próbować odpowiedzieć na pytania o wyrażoną w dziełach wizję. Boga, człowieka i świata.

Koncepcja Boga w twórczości Ojca poezji polskiej jest nie jednolita. Ma ona początek w Hymnie poprzez Pieśni, Fraszki aż po Treny. Skupię się na omówieniu paru wybranych utworów. Bóg przedstawiony w hymnie to artysta, który z wielkim smakiem i doskonałością urządził świat. Bóg jest dobrym i hojnym stwórcą wszystkiego. Jego istnienie człowiek odkrywa we wspaniale urządzonym świecie. Bóg został tu wychwalony jako ten, który życie stworzył i umożliwił mu trwanie. Podmiot liryczny wyraża za to Bogu wdzięczność i ma nadzieję, że jego opieka nad ludźmi nigdy nie ustanie. Liryczna forma pieśni pozwala Kochanowskiemu swobodnie przedstawiać swój stosunek do świata, wartościowanie czynów ludzkich, można nawet powiedzieć - credo życiowe i poetyckie. Wydaje mi się, że najpełniej wyraża stoicka postawę na świat filozoficzna w tonie pieśń XIX. "Nie porzucaj nadzieje jakoć się kolwiek dzieje". Zmienność ludzkich losów zobrazowana jest tu porównaniem ze zmianami zachodzącymi w przyrodzie. Jak po zimie nadchodzi wiosna, tak człowiekowi los zsyła raz troski, raz przyjemności : i dla tego poważam za poetą, że ; "Nic wiecznego na świecie Radość się z troską plecie". Człowiek nie powinien się poddawać, ani zbytniej radości w chwili powodzeń życiowych ani rozpaczy, kiedy go los doświadcza.

We fraszce "O żywocie ludzkim" daje wyraz swojemu pesymistycznemu przeświadczeniu, że troszcząc się o sprawy doczesne człowiek przypomina marionetkę, którą po kończony przedstawieniu Bóg "Naśmiawszy się nam i naszym prządkom" wsadzi do worka wraz z innymi kukiełkami. Pojawia się tu pełna refleksja nad losem ludzkim. Człowiek przedstawiony jest jako kukiełka w rękach przeznaczenia. Nie warto przejmować się światem na który człowiek nie ma wpływu, stworzył go Bóg i tylko On zna zagadki Przeznaczenia. Z podobną rezerwą należy traktować dobra materialne, tak łatwo je przecież utracić. Najważniejsze są więc przymioty duchowe, nie można ich stracić ani zgubić, za to pozwalają z "bezpiecznym sercem" pokonać wszystkie życiowe rozterki. Dla każdego to przesłanie renesansowego mistrza jest skierowane do wszystkich ludzi nie tylko z jego epoki. Ma więc charakter uniwersalny.

"Treny" to poemat rozpaczy obrazujący głęboki kryzys życiowego optymizmu. Rozpacz powinna mieć swoje granice. Człowiek powinien ciosy losu znosić po ludzku i być pogodzonym ze śmiercią, która jest wpisana w nasze życie. Taka już dola człowiecza, trzeba więc ufać Bogu i żyć dalej ponieważ "Jeden jest Pan smutku i nagrody". Zgnębiony poeta odzyskuje równowagę ducha.

Makbetowi, tytułowemu bohaterowi Sheakspeara przypada zaś w udziale rola "etatowego mordercy" w literaturze światowej. W prawdzie dyskutuje się o stopniu odpowiedzialności za swoje czyny (czarownice, żona, mocno na niego wpłynęły) ale raczej nikt go nie uniewinnia. Jest więc przykładem człowieka pochwyconego w szpony zła. Zmienia sie pod wpływem zbrodni i dowodzi, że zło rodzi zło i prowadzi do klęski.
Egzystencja człowieka nigdy nie jest zupełnie wolna od lęków i niepokojów. Chociaż nie zawsze to sobie uświadamiamy, a jednak w naszej psychice tkwią setki obaw. Czasem uciekamy przed nimi, to znów zmagamy się z tym co nas dręczy, wychodzimy na przeciw własnym lękom. W wierszu "Odys" Leopold Staff chce natknąć nas wiarą w sens dążenia obraną drogą, by "każdy z nas był Odysem, co wraca do swej itaki". Nie należy się poddawać i nie należy rezygnować mimo przeciwności losu. Już w pierwszych wersach mówi : "Niech Cię nie niepokoją cierpienia Twe i błędy..." Wie, że najważniejsze nie jest osiągnięcie ideału. Ważne, by każdy miał cel w życiu i potrafił "na przód w ciąż iść śmiało", chodź "zawsze się dochodzi gdzie indziej niż się chciało". Niezależnie więc od tego dokąd dojdziemy liczą się nasze starania i próby. Już samo to, że wytrwamy na tej drodze, jest wielkim osiągnięciem.

Zdarzenie zarysowane w "Dżumie" Camusa można odczytać też jako pewna scenę na której społeczność Oranu ktoś poddał eksperymentowi. Kto? I w jakim celu? Dżuma to symbol zagrożenia człowieka wobec sił na które nie ma on wpływu. Pisarz śledzi postawy i czyny tych, którzy zostali w mieście. Analiza ta ma rozwikłać problem człowieka postawionego wobec spraw zagrożenia. Postawy są różne. Doktor Bernard Rieuks - jest lekarzem z powołania, niesie pomoc bez względu na wynagrodzenie. Uosabia szlachetność i uczciwość. Dla niego dżuma to nie wróg i należy podjąć z nią walkę. Wartości w które wierzy to przyjaźń i miłość. Wnioski jakie możemy wyciągnąć to to, że wierność własnym ideałom broni człowieka przed chaosem świata. Człowiek sam musi oddzielić dobro od zła. Mówi : "Ja nie mam powołania ani na bohatera, ani na świętego. Chciałbym po prostu być człowiekiem"

Człowiek nie chce pogodzić się z teorią, że jest tylko marionetką albo aktorem odgrywającym napisana już rolę. Chciałby sam decydować o swoim życiu. Do pewnego stopnia wydaje mi się, że może. Jednak wobec pewnych tajemnic jest bezbronny i bezsilny. A tak na prawdę to najważniejsze jest to, że nawet jeśli istnieje scenariusz, czy też jakiś kosmiczny program lub genetyczny zapis to należy kontrolować swoje czyny i być za nie odpowiedzialnym.



Bibliografia

1) Sofokles
· „Król Edyp”
· „Antygona“
2) Biblia
· Księga Koheleta
· Psalm 8
3) J. Kochanowski
· Hymny
· Pieśni
· Fraszki
· Treny
4) W. Sheakspeare
· Makbet
5) L. Staff
· “Odys”
6) A. Camus
· Dżuma

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 7 minut