profil

Kobiety w Lalce – jakie są. Stanowisko Prusa wobec emancypacji kobiet.

poleca 85% 2633 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Emancypacja kobiet to próba wyrwania kobiet z wielowiekowej izolacji od spraw społecznych, uświadomienie tej części społeczeństwa o jej prawach i obowiązkach obywatelskich, a także edukowanie płci pięknej. Aleksander Głowacki popierał to hasło pozytywistyczne. Swoje poparcie dla tej idei pokazał poprzez pozytywne ukazanie kilku bohaterek „Lalki”, które mimo braku męskiego ramienia u swojego boku starały się radzić sobie z przeciwnościami losu, pomagały innym i starały się realizować hasła pozytywistyczne. Jednakże w dziele pisarza poznajemy nie tylko taki typ kobiet. Prus opisał także kobiety próżne, żądne luksusu, pieniędzy i poklasku. Jedną z takich osób jest panna Izabela Łęcka. Prezentuje ona całkowicie inną postawę, niż pozytywnie przedstawione przez pisarza kobiety. Była to niepospolicie piękna i świadoma swojej urody kobieta, doskonale zdawała sobie sprawę z tego, jak wielkie wrażenie robi na mężczyznach. Była przy tym pusta, próżna, nie interesowało jej nic poza strojami i salonowymi rozrywkami. Miłość była dla niej zabawą, nie potrafiła odwzajemnić niczyich uczuć m. in. zakochanego w niej po uszy Wokulskiego. Była egocentryczną, rozpieszczoną jedynaczką, kochającą wyłącznie siebie i luksus, brzydziła się pracy. Dla Izabeli największe znaczenie miało pochodzenie człowieka, jego nazwisko i tytuł, dlatego nie mogła znieść zabiegającego o jej względy pana Stanisława, który był dla niej tylko zwykłym kupcem. Gdy ta wyrachowana egoistka w końcu zdecydowała się oddać swoją rękę Wokulskiemu, zrobiła to tylko dla pieniędzy, nie zamierzała dochowywać mu po ślubie wierności. Pragnęła romansować i utrzymywać swoje wszystkie stare znajomości. Jej nieuczciwość spowodowała zerwanie zaręczyn. Potem panna Łęcka zaręczyła się ze starym marszałkiem, jednak i te zaręczyny zostały zerwane z powodu kapryśnego i nieobliczalnego zachowania Izabeli.
Inną przedstawicielką postawy panny Izabeli jest Baronowa Krzeszowska. Jedynym, co odróżniało ją od Łęckiej był fakt, że była od niej starsza i miała pieniądze, ale urodziła się mieszczanką. Dzięki dużemu majątkowi zbliżyła się do arystokracji, wyszła za barona Krzeszowskiego, który poślubił ją dla pieniędzy. Po śmierci ukochanej córki stała się nieszczęśliwa, przeciwności losu, m.in. trwonienie pieniędzy przez męża, jego obojętność, sprawiają, iż staje się oschła, nieszczera, zajmuje się intrygami. Baronowa myśli tylko o sobie i swoim nieszczęściu, starając się przy tym uprzykrzyć życie innych. Mimo, że nie ma jakichkolwiek dowodów na romans Stawskiej z jej mężem, Krzeszowska postanawia zepsuć pani Helenie opinię i nie cofa się przed niczym, aby tego dokonać. Aby się zemścić podaje do sądu panią Stawską o rzekomą kradzież lalki, należącą do zmarłej córki Baronowej. Ta kobieta jest również histeryczką, nie mogła wybaczyć Wokulskiemu, że kupił kamienicę Łęckich, w której zmarła jej córka.
Jedną z bohaterek, na której pisarz pokazuje swoje poparcie dla emancypacji kobiet jest Prezesowa Zasławska. Jest ona jedyną arystokratką, którą Prus opisuje z sympatią. Nie jest ona typową kobietą z wyższych sfer, w porównaniu do innych dam nie interesują jej ciągłe przyjęcia, trwonienie pieniędzy na niepotrzebne błyskotki, czy podróże po świecie, a właściwie po dworach monarchii europejskich – jak np. pannę Izabelę Łęcką. Prezesowa jest szlachetną i mądrą osobą, w swoim majątku w Zasławku, organizuje szkoły i ochronki, stara się pomagać ludziom. Wolała oddać swój majątek w spadku organizacjom, pomagającym biednym, pokrzywdzonym przez los ludziom, niż pozostawić go na zmarnowanie Starskiemu.
Inną kobietą, na przykładzie której Aleksander Głowacki wyraża swoje poparcie dla emancypacji kobiet jest pani Helena Stawska. Należy do mieszczaństwa. Jest młoda wdową, mieszkającą z córeczką i matką w kamienicy Łęckich. Po ucieczce męża za granicę (został niesłusznie oskarżony o morderstwo lichwiarki) nie załamuje się. Aby utrzymać rodzinę udziela prywatnych lekcji gry na pianinie, a nie jak Izabela Łęcka próbuje znaleźć męża, który by ją utrzymywał.
Mam nadzieję, że przytoczone przeze mnie argumenty potwierdzają, że Aleksander Głowacki był za emancypacją kobiet. Popierał ich działalność, uważał, że pełnią ważną rolę w społeczeństwie.
Mimo, iż Prus był za emancypacją kobiet i je popierał, to nie zapomniał, o tym że istnieją również panie, które są próżne i mażą tylko o bogactwie i tytułach, dla których są gotowe poświęcić własne szczęście i innych, np. panna Łęcka.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Gramatyka i formy wypowiedzi