profil

Jowisz

Ostatnia aktualizacja: 2020-09-21
poleca 85% 144 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Jowisz

„Największa, piąta według oddalenia od słońca, planeta Układu Słonecznego, znana w starożytności” – z taką informacją spotkamy się w większości encyklopedii.

Planetę tę o średnicy równikowej wynoszącej 142,8 tys. km (11,2 średnic ziemskich) tworzy głównie wodór. Atmosfera Jowisza składa się w 82% z wodoru, w 17% z helu oraz z 1% innych gazów takich jak metan, amoniak czy para wodna. Poniżej atmosfery znajduje się warstwa ciekłego wodoru, a jeszcze głębiej znajduje się wodór, który posiada pewne właściwości metali (na przykład doskonale przewodzi prąd). Dzieje się tak zapewne dlatego, że wraz ze wzrostem głębokości ciśnienie (0,82 tys. atmosfer na km) oraz temperatura (0,35oC na km) gwałtownie rosną. W centrum Jowisza temperatura sięga prawdopodobnie 20-30 tys oC a na zewnętrznych warstwach atmosfery wynosi -150oC. Natomiast ciśnienie w atmosferze wynosi 940 tys. atmosfer, a we wnętrzu około 60 mln. atmosfer. Przy takim ciśnieniu oraz w takich temperaturach prawdopodobnie wykształtował się metaliczny wodór.

Na pełny obieg wokół słońca Jowisz potrzebuje 11 lat i 315 dni ziemskich, a na obrót wokół własnej osi „jedynie” 9,93h. W rzeczywistości prędkość ta jest prędkością obrotu atmosfery Jowisza, co powoduje, że przy biegunach okres ten wynosi 9,93h, a przy równiku 9,85h.

Atmosfera Jowisza dzieli się na kilkanaście pasów ułożonych równoleżnikowo. Spowodowane jest to szybkim obrotem Jowisza, a co za tym idzie szybkimi wiatrami widocznymi z ziemi. Szczególnym zjawiskiem jest Czerwona Plama, która jest najprawdopodobniej olbrzymim huraganem zdołającym pomieścić 3 kule ziemskie.

Naukowcy twierdzą, że Jowisz miał duże szanse aby stać się gwiazdą. Aktualnie Jowisz oddaje 1,9 raza więcej energii niż jej dostaje od słońca. Gdyby masa Jowisza była 10 razy większa niż jest, mogłoby dojść do zapłonu energii jądrowej i w Układzie Słonecznym mielibyśmy drugą gwiazdę. Taki stan rzeczy spowodowałby zachwianie równowagi na ziemi i najprawdopodobniej nie było by życia na ziemi.
Jowisz jest naturalnym nadajnikiem radiowym. Sygnały przez niego emitowane nie są jakoś uporządkowane – jest to tylko szum. Planeta ta ma również niezwykle silne pole magnetyczne, które daje się odczuć w odległości 7,14 mln km od planety.

Aktualnie wiadomo, że Jowisz posiada szesnaście księżyców krążących dookoła niego. Starsze źródła mówią o 13 księżycach.

Spowodowane jest to tym, że na ziemi konstruowane są coraz nowsze i doskonalsze urządzenia do badania kosmosu. Największymi i najciekawszymi księżycami, są 4 księżyce odkryte przez Galileusza. Są to: Io, Europa, Ganimedes i Callisto. Io jest księżycem zbudowanym z siarki i jej związków. Na powierzchni widocznych jest wiele wulkanów, które co jakiś czas wyrzucają z siebie ciekłą siarkę. Największy z księżyców – Ganimedes – jest ciałem pokrytym cienką warstwą lodu z licznymi śladami bombardowań przez meteoryty. Najjaśniejszym z księżyców jest Europa, której lód zgromadzony jest w 100 kilometrowej warstwie, która idealnie odbija światło. Oprócz czterech „wielkich” księżyców Jowisza okrążają inne, dużo mniejsze, takie jak Himalia, Leda, czy też Elara. Niektóre z nich w przeszłości mogły być planetoidami, które zostały uwięzione w polu magnetycznym Jowisza.

Te informacje uzyskano na podstawie między innymi obserwacji z Ziemi. Już przez mały teleskop lub większą lornetkę, można zauważyć cztery największe księżyce Jowisza wraz z nim. Jednak astronomii informacje czerpią z 2,5 a nawet 3 metrowych teleskopów naziemnych. Już w 1610 roku Galileusz skierował swój teleskop w stronę Jowisza. Księżyce krążące wokół planety miały być podstawą do potwierdzenia teorii Kopernika. To one stanowiły model Układu Słonecznego. Następnie w 1664 roku Robert Hooke rejestruje Czerwoną Plamę, a w 1675 roku przeprowadzono badania prędkości światła na podstawie zaćmień księżyców Jowisza. Jako pierwsza obok Jowisza przeleciała sonda Pioneer. Później w kierunku Jowisza wystrzelono sondy Voyager, które zrobiły wiele interesujących i cennych zdjęć. Ostatnią z wysłanych sond, była sonda Galileo, dzięki której znamy częściowy przekrój Jowisza. Oprócz tych przelatujących sond wokół Jowisza krąży teleskop kosmiczny Hubble’a, który stale fotografuje powierzchnię Jowisza.

Źródła
  1. Edward J. Pokorny „Rodzina Słońca” (1975)
  2. Stanisław R. Brzostkiewicz „W kręgu astronomii” (1988)
  3. „Encyklopedia Powszechna PWN” (1974)
  4. James Trefil „1001 Spotkań z nauką” (1997)
  5. „Astronomia i wszechświat” wyd. Muza (1999)
Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem
(0) Brak komentarzy

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 3 minuty